Karpie pojawiły się kilka dni temu w niektórych kaliskich hipermarketach. – Od tego czasu dostajemy od mieszkańców miasta informacje, że w dwóch sieciach handlowych dokonuje się sprzedaży karpi w sposób urągający wszelkim przepisom z naruszeniem zapisów ustawy o ochronie zwierząt.
Karpie przetrzymywane są bez dostatecznej ilości wody, sprzedawane są żywe w workach foliowych bez ani jednej kropli wody, rzuca się nimi jak workami ziemniaków – alarmuje Sylwester Piechowiak, prezes stowarzyszenia „Help Animals”. Jego zdaniem działania te wyczerpują znamiona przestępstwa określonego w ustawie o ochronie zwierząt. – Od poniedziałku spróbujemy dokumentować wszystkie przypadki nieludzkiego traktowania karpi i sprawy kierować do prokuratury – zapowiada Piechowiak.
MIK, fot. Help Animals
Napisz komentarz
Komentarze