Szałwia, dziwaczek, len… Druga łąka kwietna powstaje przy ul. Dworcowej

Upiększają, są przyjazne owadom, a dodatkowo wpływają pozytywnie na gospodarkę wodną w glebie. Łąki kwietne to kolorowe enklawy, które z powodzeniem zakładają różne miasta w Polsce i Europie. Teraz dołącza do nich również Kalisz.

W Kaliszu są tworzone dwie  łąki kwietne, obie przy Szlaku Bursztynowym. Jedna w pobliżu ul. Łódzkiej (1800m²,  po prawej stronie, jadąc w kierunku ul. Łódzkiej) jest już zrealizowana, a druga w pobliżu ul. Dworcowej (550m², po prawej stronie za skrzyżowaniem z ul. Dworcową, jadąc w kierunku Łódzkiej) i tutaj prace są na końcowym etapie. - Myślę, że pierwsze kwiaty powinny pojawić się w czerwcu/lipcu, oczywiście, zależnie od warunków pogodowych – przekazuje nam Paweł Bąkowski, Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Kalisza.

Przy ul. Łódzkiej wysiana została mieszanka kwiatów wieloletnich: mieszanka miejska kwiaty i zioła.

Przy ul. Dworcowej została wysiana mieszanka wieloletnia 100% kwiatowa.

Koszt pierwszej łąki, która powstała przy ul. Łódzkiej wyniósł 12.420 zł. Było to zadanie zgłoszone do Budżetu Obywatelskiego. Koszt drugiej, tej zlokalizowanej w pobliżu ul. Dworcowej to 8.078 zł.

Łąki kwietne coraz częściej pojawiają się w miastach. Wzbogacają ubogi ekosystem miejski, stanowiąc tętniące życiem wyspy bioróżnorodności, dają pożywienie i schronienie dla pożytecznych owadów - pszczół, motyli, trzmieli, a także ptaków i małych ssaków.

To także naturalne oczyszczanie powietrza i niższe koszty utrzymania zieleni, w tym oszczędność wody (głęboki i rozbudowany system korzeniowy wielu gatunków dzikich kwiatów sprawia, że są wyjątkowo wytrzymałe i odporne na suszę).

Dzikie kwiaty dobrze poradzą sobie na glebach ubogich, a wyższa roślinność pełni funkcję izolacyjną, zapobiegając tzw. efektowi wysp cieplnych. Do tego łąki kwietne działają kojąco na ludzi.

AG, fot. pixabay, KB