Skąd takie przypuszczenia? Z analizy statystyk i rozmowy z wójt gminy Bogumiłą Lewandowską-Siwek, z których wynika, że spośród 6 325 mieszkańców gminy uprawnionych do głosowania, niespełna 1 procent znajduje się w kwaranatnnie z powodu koronawirusa lub kontaktu z osobą chorą. Czyli niewiele, a problemów dla niewielkiego samorządu sporo. - Jest mała poczta na terenie gminy Baranów, która wystraszyła się procedury, a na jej barkach w dużym stopniu będzie leżała ostateczna kwestia dostarczenia pakietów - mówi o wątpliwościach, które usłyszał w rozmowie z wójt gminy Mariusz Witczak, poseł PO. - Oczywiście będzie można ten pakiet odebrać osobiście, ale nie wiemy, ilu wyborców w taki sposób będzie chciało tak postąpić, a ilu będzie chciało ten pakiet do domu, bo też mają takie prawo. I trzeba te pakiety przed wyborami dostarczyć, a później je odesłać – przez pocztę, czy urnę. Jest ileś spraw, które zostały zrzucone na niewielką gminę, która musi skutecznie w krótkich terminach sobie z tym poradzić.
Decyzję o tym, by mieszkańcy Baranowa głosowali korespondencyjnie podjął wojewoda Łukasz Mikołajczyk. I to on zarekomendował Państwowej Komisji Wyborczej taką formę przeprowadzenia wyborów w miejscowości, która na mapie Wielkopolski jest tą z największym przyrostem zachorowalności na koronawirusa. Jak zapewnia Urząd Wojewódzki, w ostatnich dniach - wspólnie z władzami gminy - robi wszystko, by mieszkańcy dokładnie wiedzieli, na czym polega nowa forma udziału w wyborach i jakie muszą spełnić warunki, by w niedzielę oddać swój głos. - W czwartek i piątek otrzymają pakiety wyborcze, więc wtedy będziemy mogli powiedzieć, jaka będzie frekwencja w gminie Baranów - wyjaśnia Łukasz Mikołajczyk, wojewoda wielkopolski.
Obecnie chęć udziału w głosowaniu wyraziło około 1,5 tysiąca osób. Jednak opozycja zapowiada, że wyborom w Baranowie będzie się bacznie przyglądać. - Nie chciałbym, aby było tak, że na razie się patrzy i testuje tereny jak to działa, bo ten mechanizm bardzo arbitralny w gestii ministra zostaje też na drugą turę - przypomina Mariusz Witczak. - Więc tutaj będziemy musieli patrzeć władzy na ręce, by nie próbowała tymi wyborami manipulować i wpływać na wynik wyborczy.
W wyborach parlamentarnych w 2019 roku w Baranowie do urn poszło ponad 62 procent osób uprawnionych do głosowania.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze