Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zbił majątek na trującym suszu jajecznym i ludzkim nieszczęściu

Godzinę i 15 minut trwało odczytywanie 160-stronnicowego aktu oskarżenia przeciwko Krzysztofowi Z. – głównemu bohaterowi w głośnej na całą Polskę tzw. aferze jajecznej. Prokuratura zarzuca 58-letniemu przedsiębiorcy z Kalisza zaniedbania przy wytwarzaniu suszu, czyli półproduktu używanego w gastronomi, ale też gigantyczne oszustwa finansowe na rzecz osób fizycznych, banków i firm leasingowych. Główny oskarżony przyznał się tylko do części zarzutów, jednak dziś nie chciał powiedzieć, do których.
Zbił majątek na trującym suszu jajecznym i ludzkim nieszczęściu

Nastroje przed rozprawą wśród poszkodowanych, którzy zjawili się w sądzie były pesymistyczne. Większość z osób prywatnych, które zostały oszukane przez oskarżonego nie wierzy, że odzyska stracone pieniądze. To kilkanaście rodzin, które kupiły mieszkania w kamienicy przy ul. Piekarskiej. Kwoty, które wpłacili na konto Krzysztofa Z. to od 50 do 230 tysięcy złotych.

- Kupiliśmy legalnie mieszkania przez agencję nieruchomości. Mam akt notarialny. Wydałem 105 tysięcy  złotych - to 85% całej kwoty. Teraz nie mam nic – mówił pan Sylwester, jeden z poszkodowanych. – Pieniądze wpłaciłem na konto Krzysztofa Z. w grudniu 2010 roku. 15 stycznia 2011 miałem odebrać klucze. Po podpisaniu aktu notarialnego byłem z żoną zobaczyć, na jakim etapie są prace i tak naprawdę wtedy wszystko już było na ukończeniu.

Prokurator przez ponad godzinę odczytywał akt oskarżenia

W podobnej sytuacji jest inna z poszkodowanych, która dziś zjawiła się w sądzie. Kobieta chciała kupić mieszkanie dla córki i jej rodziny – męża i dwójki dzieci. Na nieruchomość złożyło się pięć innych rodzin. Pozostał dług.   - Nie kupowaliśmy dziury w ziemi. Nieruchomość stała, dlatego nie mieliśmy żadnych podejrzeń – mówi rozgoryczona kobieta, która straciła 110 tysięcy złotych. – Nie wierzę, że uda się odzyskać te pieniądze. Jesteśmy na szarym końcu oszukanych przez Krzysztofa Z. , z firmami i bankami włącznie. Jeszcze jakiś czas po ujawnieniu przekrętów kaliskiego przedsiębiorcy część poszkodowanych miała kontakt telefoniczny z oskarżonym. Jednak taka komfortowa sytuacja nie trwała długo. - Obiecywał, że coś zrobi, byśmy mieszkania otrzymali. Jednak później zniknął. I albo jest w Warszawie albo w Hiszpanii. Tam jego była żona ma dom – dodaje kobieta.

Poszkodowani, którzy kupili mieszkania w kamienicy przy ul. Piekarskiej domagają się zwrotu pieniędzy. Na lokale nie mają co liczyć. Nieruchomość, z czystą hipoteką, kupił inny developer. -  Państwo chcą się domagać naprawienia szkody i zwrotu pieniędzy, które wpłacili oskarżonemu w związku z zawarciem umówi przedwstępnych. Dodatkowo będą domagać się zadośćuczynienia za tzw. szkodę niematerialnąwyjaśniła Renata Pietras-Paszkowska, pełnomocnik części poszkodowanych. - To osoby, które straciły oszczędności całego życia lub zadłużyły się, by te lokale kupić. Dla tych ludzi to kwoty ogromne, które będą spłacać przez całe życiedodała adwokat.

To nie jedyne oszustwa, o które oskarżony jest Krzysztof Z. w sumie prokuratura postawiła mu ponad 70 zarzutów. Większość dotyczy wyłudzeń. Akt oskarżenia liczy 160 stron. Prokurator odczytywał go ponad godzinę. - Najbardziej obciążają wyłudzenia kredytowe, które oskarżony zaciągnął w różnych bankach i instytucjach leasingowych. To kwoty sięgające kilkunastu milionów złotychpowiedział Jarosław Górnaś, prokurator. – Wątek jajeczny, od którego sprawa się zaczęła, okazał się wątkiem drugorzędny w porównaniu z tym, co wyszło w trakcie postępowania.

 

Śledztwo w sprawie "afery jajecznej" trwało 3 lata


Jednak nie mógł ujść uwadze śledczych. Działalność związana z produkcją suszu, jak czytał prokurator, to także wyłudzenia od banków i firm leasingowych. Według oskarżenia mężczyzna brał kredyty i kupował sprzęt niezbędny do wytwarzania półproduktu. Dodatkowo zlecone w trakcie śledztwa ekspertyzy wykazały, że susz mógł być szkodliwy dla zdrowia. - Oskarżony posługiwał się sfałszowanymi wynikami badań w zakresie jakości produktu. Wyprodukowane przez niego i wprowadzone do obrotu środki spożywcze, oznaczone jako mieszanki piekarnicze, stanowiły z uwagi na ich zanieczyszczenie bakteriologiczne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzi - czytał z aktu oskarżenia prokurator.   

Krzysztof Z. jawił się na rozprawie bez swojego adwokata. Mimo to zgodził się na rozpoczęcie procesu. Nie zgodził się jednak z częścią zarzutów stawianych przez prokuratora. -  W kwestii tych wszystkich zarzutów będę składać wyczerpujące wyjaśnienia. Wiele jest przekłamań, z całym szacunkiem dla pana prokuratora, w tym, co pan prokurator czytał i na dzień dzisiejszy chciałbym zakończyć moją wypowiedź. Wyjaśnienia będę składać w obecności adwokata – powiedział przed sądem Krzysztof Z.

Według prokuratury Krzysztof Z. zbił na nieuczciwej działalności fortunę

Mężczyzna ponad 8 miesięcy spędził w areszcie. Wyszedł za poręczeniem majątkowym w wysokości 75 tysięcy złotych. Teraz, jak mówił, mieszka w Warszawie u znajomego. Pracuje dorywczo i miesięcznie zarabia ok. 1 500 złotych. Prokuratura szacuje, że na samym procederze produkcji suszu jajecznego Krzysztof Z. zarobił około 20 milionów złotych, a na innych zarzucanych mu przestępstwach niemal tyle samo.

Za oszustwa finansowe i nieprzestrzeganie wymogów sanitarnych, a tym samym narażenie ludzi na utratę zdrowia i życia grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 21 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: AsdTreść komentarza: A po cholere wam ta szybka kolej? Inwesror jakiś nią przyjedzie? Chyba w snach!!! Stać was będzie na bilety żeby np do tej warszawki z rodziną jechać? Taaaa, już to widzę. Już teraz taki wyjazd rodzina 4 osobowa jest strasznie drogi ( w miarę szybki intercity) a co dopiero takie cudo?! Poza wywłaszeniami i kolejnymi pracami blokującymi ruch pożytku z tego nie będzie!! Kaleta się wysila bo akurat jego pueblo omija ten projekt ale niech się postawić na miejscu ludzi, którzy będą pozbawieni dorobku życia!!! Rekompensaty nic im nie dadza!!!!Data dodania komentarza: 23.11.2024, 13:23Źródło komentarza: W Sejmie o Kaliszu. „Paskudne łapy”, „mój projekt jest lepszy”Autor komentarza: he he heTreść komentarza: Pożyteczni idioci prezesa z Nowogrodzkiej - co wymyśli: CPK, PTTP, SrePttka przez Nasze miasto Kalisz to tak musi być bo on tak chce. Niech sobie te sreCpka przez Wolicę poprowadzą obok swoje chałupy ci pożyteczni idioci, a nie przez nasze miasto.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 12:43Źródło komentarza: W Sejmie o Kaliszu. „Paskudne łapy”, „mój projekt jest lepszy”Autor komentarza: XxTreść komentarza: Czyli wrocil do pracy. Tylko w innym charakterze:DData dodania komentarza: 23.11.2024, 12:37Źródło komentarza: Polała się krew. Pijany ojciec rzucił się z nożem na synaAutor komentarza: WilanderTreść komentarza: I znowu będą narzekać, że Kalisz się zwija. Z tej inwestycji Kalisz nie biedzie miał pożytku, ani nawet powiat kaliski, tylko gmina Gołuchów i powiat pleszewski. To jest chore, każde miasto powinien otaczać powiat, którego siedziba jest w tym mieście, a nie gdzieś 20 lub 30 km dalej.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 12:07Źródło komentarza: Wznoszą się mury. Nowe biurowce na granicy z Kaliszem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama