Mimo że nie padł żaden gol, to mecz mógł się podobać. Obie drużyny zaprezentowały bowiem ładny dla oka futbol, a dzieląca je różnica dwóch klas rozgrywkowych była praktycznie niewidoczna. Trener Ryszard Wieczorek mógł być więc zadowolony z postawy swoich podopiecznych, zwłaszcza że faworyzowani rywale zagrali w najmocniejszym na chwilę obecną składzie, m.in. z czołowym bramkarzem PKO BP Ekstraklasy Pavelsem Steinborsem, obrońcą Ivanem Runje, pomocnikami Maciejem Makuszewskim, Martinem Pospisilem i Tarasem Romanczukiem, czy też bramkostrzelnym Jesusem Imazem.
Jak można było się spodziewać, Jaga starała się dłużej utrzymywać przy piłce i w ten sposób szukać podania otwierającego drogę do bramki. Kaliska defensywa była jednak czujna i albo w odpowiednim momencie przerywała akcje rywali, albo też udanymi interwencjami popisywali się Kamil Kosut i Maciej Krakowiak. W innych sytuacjach białostoczanom nie udawało się trafiać w światło bramki. Tak jak Przemysławowi Mystkowskiemu, który w 40. minucie uderzył płasko i mocno, ale zarazem minimalnie niecelnie. To była jedna z dwóch najgroźniejszych okazji dla podopiecznych Bogdana Zająca. Drugą mieli w 90. minucie, gdy najpierw futbolówka po strzale jednego z zawodników ekstraklasowicza otarła się o słupek, a potem uderzenie rezerwowego Macieja Masa kapitalnie wybronił Krakowiak.
KKS nie skupiał się tylko na obronie. Tak jak przeciwnik starał się grać piłką i w ten sposób kilkukrotnie postraszył rywali w ich polu karnym. Najbliżej szczęścia był w 20. minucie. Wtedy też do futbolówki wypuszczonej przez Xaviera Dziekońskiego dopadł Fabian Hiszpański i miał przed sobą w zasadzie pustą bramkę. Uderzał jednak z dość ostrego kąta i skończyło się na słupku. Wymierne korzyści mogły też przynieść stałe fragmenty. Dwa razy po dośrodkowaniach z kornera główkował Mateusz Gawlik, ale brakowało w tych próbach precyzji.
Michał Sobczak
***
Jagiellonia Białystok – KKS Kalisz 0:0
Jagiellonia: Dziekoński (46 Steinbors) – Kadlec (46 Olszewski), Runje (46 Arsenić), Tiru (46 Augustyn), Wdowik (46 Bodvarsson) – Makuszewski (32 Bortniczuk, 77 Sobczak), Romanczuk (46 Struski, 79 Wojciechowski), Pospisil (46 Borysiuk), Imaz (32 Mystkowski, 79 Mas), Prikryl (46 Toporkiewicz) – Puljić (20 Camara, 66 zawodnik testowany)
KKS: Kosut (46 Krakowiak) – Żytko, Łydkowski, Gawlik – N. Zawistowski (62 M. Zawistowski), Łuszkiewicz (46 Chojnowski), Tunkiewicz (62 Kamiński), Mączyński (24 Radzewicz) – Hiszpański (46 Szewczyk), Maćczak (62 Majewski), Kamiński (46 Kaczyński)
Napisz komentarz
Komentarze