Osiołek, wół, owce, gołębie czy króliki miniaturki – między innymi te zwierzęta spotkamy przy kościele św. Józefa. – Będą to zwierzęta typowe dla tradycji szopki - mówi portalowi faktykaliskie.pl ks. prałat Jacek Plota, kustosz sanktuarium św. Józefa. - W tym roku szopka stanie jednak w innym miejscu niż zazwyczaj, bo przed wejściem do bazyliki. Będzie to szopka leśna - zwierzęta znajdą schronienie przed zimnem i deszczem w specjalnych szałasach - ale też mobilna, ponieważ na noc zwierzęta będziemy wyprowadzać do zamkniętych pomieszczeń. Wszystko to w trosce o ich bezpieczeństwo.
Żywa szopka nie będzie jedyną atrakcją tych świąt w bazylice. W kruchcie kościoła na wiernych czekać będzie Święta Rodzina - okazałe figury z Hiszpanii, a w samej świątyni, tradycyjnie po lewej stronie, kolejna szopka, jaką oglądać możemy co roku.
Dzieło ks. prałata Jacka Ploty będzie można podziwiać już przed pierwsza pasterką – a ta 24 grudnia o godz. 21.30. Kolejna pasterka odbędzie się tradycyjnie o północy. Zarówno żywa szopka, jak i wewnętrzny wystrój kościoła dostępne będą dla odwiedzających także przez kolejne dni.
Po raz ostatni żywą szopkę mogliśmy podziwiać w 2012 r. Wróciła po kilku latach przerwy i jak zwykle została przyjęta przez kaliszan z wielkim entuzjazmem. W ubiegłym roku na jej zorganizowanie nie pozwoliły parafii finanse. Kustosz sanktuarium ś. Józefa obiecał wówczas, że za rok postara się przywrócić mieszkańcom tę bożonarodzeniową atrakcję i słowa dotrzymał.
MIK, fot. arch.
A tak było dwa lata temu:
Napisz komentarz
Komentarze