Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Coraz więcej kaliszan korzysta z zasiłków

Z roku na rok rośnie liczba osób, którym Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Kaliszu przyznaje zasiłki. W ciągu zaledwie kilku lat przybyło prawie 900 pobierających tzw. okresówkę. Miesięcznie podopieczni MOPS-u mogą liczyć na pomoc finansową rzędu 300, 400 złotych. Niekiedy to ich jedyne źródło utrzymania.
Coraz więcej kaliszan korzysta z zasiłków

Kasa kaliskiego MOPS-u przy ulicy Granicznej. To tu wypłacane są zasiłki celowe, okresowe czy stałe. Podstawą ich przyznania jest  kryterium dochodowe: 542 złote dla osoby gospodarującej samotnie i 456 zł dla żyjącej w rodzinie, w której występuje dysfunkcja (np. bezrobocie, niepełnosprawność,  przemoc). Brak pracy, choroba - to najczęstsze powody, dla których ludzie wyciągają rękę do opieki społecznej. - Dla mnie nie ma pracy już od kilkunastu lat. Ja choruję, miałam udar, mam gronkowca i cukrzycę.  I mnie nikt nie przyjmie do pracy, a renty też nie mam, bo brakowało mi miesięcy przepracowanych. Staram się o orzeczenie drugiej grupy inwalidzkiej, żeby dostać zasiłek stały. Mój mąż jest po raku płuc i jest właśnie na zasiłku stałym. Dostaje 456 złotych, ja dostaję z okresówki i celówki trochę ponad 300 złotych i z tego żyjemy – opowiada nam około 40-letnia kobieta, Maria.

W ubiegłym roku pod opieke MOPS-u trafiły kolejne 254 osoby

Zasiłek celowy i okresowy – z tego najczęściej korzystają podopieczni kaliskiego MOPS-u. W 2014 roku tzw. celówkę, czyli pomoc finansową na określony cel np. opał czy leki przyznano 3 tys. osób. Z kolei do zasiłku okresowego prawo mają ci, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie – nie mają z czego żyć, a inne świadczenia jak renta czy emerytura im się nie należą. - Ja obecnie nie pracuję, jestem na bezrobociu już 2 lata i jestem zarejestrowana w pośredniaku. A pracowałam jako siostra PCK przez 24 lata, na umowę zlecenie, także nie miałam żadnego zasiłku z pośredniaka, nic. I korzystam z pomocy MOPS-u – mówi nam Monika.

Jak zaznacza szefowa kaliskiego MOPS-u, po pomoc finansową  zgłasza się coraz więcej młodych osób. Jak np. nasza 24-letnia rozmówczyni. - Chwilowo jestem matką samotnie wychowującą dziecko, szukającą zatrudnienia. Nie mam co zrobić z dzieckiem, żłobki czynne są tylko do 15.00, a pracę ciężko mi znaleźć. Od września dziecko pójdzie do przedszkola, wtedy mam nadzieję uda mi się odbić, znaleźć pracę – opowiada Agata.

Liczba osób, które pobierają zasiłek okresowy z kaliskiego MOPS-u stale rośnie. W 2010 roku było to prawie 1600 osób, w 2014 już blisko 2,5 tysiąca.  


Tendencję wzrostową mają też zasiłki stałe. W ciągu 5 lat to o 117 więcej przyznanych takich świadczeń. Obecnie z zasiłku stałego utrzymuje się 798 osób. Ma do niego prawo osoba niezdolna do pracy z powodu wieku lub choroby, której jednocześnie nie przysługuje renta czy emerytura. Jednak niestety z obserwacji dyrektorki placówki, prawdziwym źródłem tych problemów był alkohol.


- Nie chciałabym urazić tych osób, które naprawdę straciły pracę, nie potrafiły się znaleźć na rynku pracy albo miały takich pracodawców, którzy pokrzywdzili ich i nie mają uprawnień do świadczeń rentowych. Ale naprawdę duża grupa osób jest takich, które przez całe życie nie pracowały, obecnie są chore, niezdolne do pracy zgodnie z orzeczeniem Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Ale powodem takiej sytuacji było picie, nadmierne picie alkoholu, które spowodowało uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego – wyjaśnia Eugenia Jahura, dyrektor MOPS-u w Kaliszu.

- W przypadkach wielu naszych podopiecznych niestety wpływ na brak pracy i kłopoty zdrowotne ma alkohol- przyznaje Eugenia Jahura, dyrektor MOPS w Kaliszu

Zasiłek stały to średnio 424 złote miesięcznie plus opłacane składki na ubezpieczenie zdrowotne. Na podobną kwotę mogą liczyć pobierający zasiłek okresowy i celowy. - Ja mam celowego 200 złotych i okresowego 220 złotych. Korzystam już z tych zasiłków z 10 lat chyba. Ciężko się za to żyje, ale jakoś trzeba – mówi Maria.

Od zasiłku do zasiłku. Tak z roku na rok żyje coraz więcej kaliszan. Do grupy, która utrzymuje się dzięki wsparciu opieki społecznej, dołączyły w minionym roku kolejne 254 osoby.

Agnieszka Gierz, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 21 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama