Apteki mają obowiązek utylizacji przeterminowanych leków, ale tylko tych, które stracą ważność na półce. Odbierają też medykamenty od pacjentów, ale tylko specyfiki zawierające środki odurzające i psychotropowe. Innych leków farmaceuci od ludzi nie przyjmują. Każde kolejne opakowanie to dla placówki dodatkowy koszt. Utylizacja odpadów niebezpiecznych, więc także leków, jest zadaniem gminy, która musi zadbać o odpowiednie kontenery na takie śmieci. - Wyszliśmy naprzeciw potrzebom ludzi, którzy nie bardzo wiedzieli, co mają robić z przeterminowanymi lekami. Chodziło nam też o to, żeby do odpadów komunalnych nie wrzucali niebezpiecznych substancji, bo jakieś dziecko może je wyjąć z kubła i dojdzie do tragedii - mówi Izabela Płomińska z Urzędu Gminy Przygodzice.
Potwierdza też, że niebezpieczne odpady z aptek trafią prosto do spalarni. Konieczność opróżnienia pojemników zgłasza do gminy punkt apteczny, gmina zaś zleca wywóz wyspecjalizowanej firmie.
Puste opakowania po lekach (blistry) powinny trafić do kubła z odpadami zmieszanymi. Natomiast pudełko po leku trzeba wrzucić do pojemnika niebieskiego na makulaturę (to zazwyczaj tektura).
Leki, które stracą ważność można oddawać również w punkcie selektywnej zbiórki odpadów. Tam trzeba oddawać igły i strzykawki, które nie powinny trafić do żadnego z podstawowych kubłów do segregacji, chyba że w wyznaczonych punktach są odpowiednie do tego pojemniki. Nie wolno ich też wrzucać do tych na leki
AW, Tomasz Wojtasik
Napisz komentarz
Komentarze