Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

100 tys. zł kosztowało już śledztwo w sprawie wybuchu gazu

Nadal nie wiadomo, kto jest winny wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim koło Ostrowa Wielkopolskiego. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim, która czeka na kompleksową opinię biegłych. Zebrane materiały analizuje zespół z Politechniki Poznańskiej.
100 tys. zł kosztowało już śledztwo w sprawie wybuchu gazu

Biegli porządkują zebrane już dokumenty, ale też odpowiadają na pojawiające się nowe wątpliwości śledczych. Materiału jest bardzo dużo - oprócz tego zebranego przez rzeczoznawców są także dokumenty dostarczane przez inwestora i wykonawcę. – Wykonawca, jak i inwestor przerzucają na siebie odpowiedzialność za wybuch – wyjaśnia Leonard Duczmalewski prokurator kręgowy w Ostrowie Wielkopolskim. - Powołują bardzo specjalistyczne instytuty, które udowadniają rację każdej ze stron i my musimy to wypośrodkować. Wszystkie opinie musimy uwzględnić, ale nie możemy na nich bazować. Dlatego do tych opinii musimy uzyskać dodatkowe odpowiedzi.

Prokuratura nadal czeka na opinię biegłych z zakresu pożarnictwa. W czasie dochodzenia zmienił się biegły i to wydłużyło czas oczekiwania na jego wnioski.  - Musimy dokładnie odtworzyć przebieg i okoliczności zdarzenie. Nie można oprzeć się tylko na materiale osobowym czy rzeczowym. Potrzebne są dodatkowe badania, które pozwolą wykluczyć inne możliwości zajścia tak, by mieć pewność, że nasze ustalenia są prawidłowe – dodaje Cecylia Majchrzak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.  

Śledczy mają już opinię biegłego z zakresu geologii, który badał kwestie związane z rodzajem podłoża i jego ewentualnym wpływem na zdarzenie. Zbadano uszkodzony rurociąg. Konieczne było też przeanalizowanie samego projektu, rozporządzeń i przepisów związanych z budową gazociągu. Analiza i wyciągnięcie wniosków ze wszystkich dostarczonych śledczym opinii powinno potrwać jeszcze kilka miesięcy.

Sprawa jest nie tylko trudna, ale i kosztowna. Do tej pory badania kosztowały około 100 tysięcy złotych.

Do wybuchu doszło w listopadzie 2013 roku. W wyniku potężnej eksplozji przy budowie nowej nitki gazociągu zginęły dwie osoby, a kilkanaście zostało rannych. 10 rodzin straciło domy i dorobek życia.

AW, zdjęcie arch. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1004 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Bloki wybudowane przez KSM w Kaliszu w latach siedemdziesiątych miały taki wynalazek. Od środka klamka a na zewnątrz tylko gałka do zatrzaśnięcia drzwi za sobą przy wyjściu z mieszkania. Córka sąsiadów często zatrzaskiwała drzwi i przychodziła do mieszkania moich rodziców by przez balkon który był obok wejść do swojego domu.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:29Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: kaliszaninTreść komentarza: 15 minut temu komentarz miał jedną zieloną i jedną czerwoną łapkę,"życie" gratuluję inwencji oraz oszustwa!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:26Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: klaTreść komentarza: Skoro policja stwierdziła,że wszystko jest w porządku to rozpatrywanie zdarzenia pod kątem wyjścia matki i pozostawienia samego malucha jest bezcelowe.Mogła wyjść z mieszkania aby list od listonosza odebrać,posprzątać klatkę schodową na swojej kondygnacji,oddać sąsiadce pożyczony cukier,a nawet nagły przeciąg mógł drzwi zatrzasnąć.Błędem jest stosowanie przy małym dziecku zatrzaskowego zamka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 17:00Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!Autor komentarza: życieTreść komentarza: Kto stosuje i w jakim celu zamki , które się same zatrzaskują ? Po co ?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:36Źródło komentarza: Zatrzaśnięte drzwi, a w środku małe dziecko. Matka nie mogła dostać się do malucha!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama