Pierwsza praca Radosława Janczaka powstała spontanicznie. Na jednej z facebookowych grup skupiających osoby dzielące się zdjęciami starego Kalisza, padło pytanie: czy budynek dawnego Hotelu International stoi nadal i co się w nim znajduje? Najłatwiej było na nie odpowiedzieć zdjęciem dzisiejszej ulicy Górnośląskiej. I tak to się zaczęło. - Nie wiedziałem, że tak to się spodoba. Dostałem zapytania o kolejne umiejscowienia, kolejne budynki, ulice i tak to się rozrosło do sześćdziesięciu kilku zdjęć – mówi Radosław Janczak (na zdj.).
Wśród nich są prace pokazujące m.in. al. Wolności, okolice ratusza czy teatru. Są i takie, na których oglądamy nie tylko miejsca, ale i mieszkańców Kalisza. I to właśnie te są ulubionymi pracami autora. - Uwielbiam te zdjęcia, na których widać życie starego Kalisza. Nie tylko same budynki, nie tylko ulice, ale właśnie ludzi, pojazdy, dorożki i te zdjęcia zawsze są najciekawsze – dodaje Radosław Janczak.
Żeby taka praca powstała potrzebne jest zdjęcie dawnego Kalisza. Potem współczesnego, w takiej samej perspektywie, przedstawiające to samo miejsce. I właśnie te poszukiwania zajmują autorowi najwięcej czasu. Według niego samo połączenie tych dwóch obrazów w programie graficznym to zaledwie kilka minut pracy.Po dopasowaniu, wykadrowaniu i małych poprawkach pozostaje podziwianie. Według osób, które komentowały prace największe wrażenie robiły na nich te zestawienia, które pokazywały Kalisz z czasów okupacji. Oglądając je nie sposób nie zadać sobie pytania: jaką historię mijamy każdego dnia w drodze do pracy? Kto żył w Kaliszu kilkadziesiąt lat temu? Jak w nim się mieszkało? To także okazja, by zainteresować się historią najbliższej okolicy. Jakże bogatą i ciekawą historią.
Katarzyna Krzywda, fot. autor, Radosław Janczak
Napisz komentarz
Komentarze