Paulinę poznaliśmy trzy lata temu, podczas finału Szlachetnej Paczki w Kaliszu. Wówczas jako szeregowa 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej była jedną z wolontariuszek akcji. I jest nią do dziś...
Od tego czasu sporo się zmieniło. Dziś to już podporucznik Paulina Cieślak – kaliszanka przeszła 13 miesięczny kurs dla oficerów WOT, powiększyła rodzinę – do córki Igi dołączył syn Tymek, ale nie zmieniło się najważniejsze – nadal jej misją jest pomagać ludziom i służyć ojczyźnie.
Wdzięczność ludzi za naszą pomoc jest olbrzymią siłą. I to, że jesteśmy naprawdę doceniani – to najbardziej lubię w tej służbie – mówi nam ppor. Paulina Cieślak.
Do Terytorialsów przyciągnął ją mundur. Choć jej życie zawodowe potoczyło się inną drogą, to kilka lat temu, gdy tylko usłyszała, że tworzą się Wojska Obrony Terytorialnej wiedziała, że to coś dla niej.
WOT to rodzaj dobrowolnej, czynnej służby wojskowej. Wstąpić do niej może każdy, kto:
posiada polskie obywatelstwo
jest pełnoletni
jest zdrowy fizycznie i psychicznie by pełnić służbę wojskową
jest niekarany
nie pełni innego rodzaju służby wojskowej oraz nie posiada przydziału kryzysowego
To wymagania podstawowe – by zostać przyjętym trzeba wykazać się hartem ducha i ciała. Po zgłoszeniu się do Wojskowej Komendy Uzupełnień w naszym miejscu zamieszkania i wstępnym zakwalifikowaniu, zostaniemy skierowani na szkolenie podstawowe, tzw. 16-kę, czyli 16 dniowe intensywne działania taktyczne i strzeleckie.
Wszystkie dni będą bardzo intensywne. Każdy dzień szkolenia trwa 12 godzin, w czasie których czeka Cię sporo wysiłku fizycznego, szkolenie taktyczne oraz strzeleckie. Szkoląc Terytorialsów skupiamy się przede wszystkim na przekazaniu wiedzy z zakresu szkolenia bojowego i wyuczeniu praktycznych umiejętności. Dlatego ćwiczenie musztry ograniczyliśmy do minimum – w końcu Polska potrzebuje żołnierzy, którzy strzelają lepiej, niż maszerują – informuje WOT.
Cykl szkolenia żołnierza WOT trwa 3 lata. Po tym czasie żołnierz osiąga tzw. status "combat ready" czyli pełną gotowość bojową.
W stosunku do czasu przed inwazją Rosji na Ukrainę WOT odnotowuje siedmiokrotnie większe zainteresowanie ze strony ochotników. Najwięcej osób korzysta z możliwości bezpośredniego kontaktu z rekruterami WOT poprzez stronę www.rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl.
- W obecnej sytuacji wiele osób chciałoby do nas dołączyć. Sama otrzymuje też wiele pytań, jak wygląda szkolenie, czy jest ciężko. Zainteresowani obawiają się, że fizycznie nie dadzą sobie rady. 16- dniowe szkolenie nie jest proste, ale jeśli ktoś naprawdę chce, to sobie poradzi. Ja gorąco zachęcam, bo założenie munduru napawa człowieka wielką dumą i satysfakcją – mówi nam Paulina.
Z jednej strony to nabywanie umiejętności czysto wojskowych, z drugiej konieczne jest otwarte serce do wspierania ludzi w trudnych sytuacjach– bo WOT to m.in. niesienie pomocy w czasie kryzysu. WOT odegrał bardzo ważną rolę w trakcie epidemii koronawirusa, jest nieocenioną podporą w czasie klęsk żywiołowych, wspomaga służby na granicy polsko-białoruskiej, a teraz z wielką siłą włącza się w pomoc uchodźcom.
Dbanie o sprawność fizyczną we własnym zakresie jest wskazana, bo nie jest łatwo z 20-kilogramowym plecakiem i hełmem, który też swoje waży, znieść z pola walki kolegę, bo takie ćwiczenia też są. Ale równie ważna jest empatia i wspieranie tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Dzięki temu jesteśmy po prostu lepszymi ludźmi – dodaje Paulina.
Żołnierze WOTu muszą pozostawać w gotowości do służby. Gdy nie zostają skierowani do konkretnych działań, mają ćwiczenia jeden weekend w miesiącu. Paulina dostała teraz skierowanie na działania, które trwać będą dwa tygodnie. Co jest dla niej najtrudniejsze w służbie?
Mam rocznego synka i 5-letnią córkę. Najtrudniejszą rzeczą jest znalezienie opieki dla dzieci. Mąż pracuje za granicą, ja też nie jestem rodowitą kaliszanką, dlatego to jest dla mnie najbardziej wymagająca kwestia. A wszystko inne jak się chce, to można – po prostu – uśmiecha się Paulina.
Ile zarabiają żołnierze WOT? To zależy od stopnia – zarobki za dzień służby to kwoty od 117 zł do 184 zł. Terytorialsom przysługuje również dodatek za gotowość. To 411 zł miesięcznie.
Wniosek o powołanie do terytorialnej służby wojskowej można złożyć przez internet na Elektronicznej Platformie Usług Administracji Publicznej ePUAP lub pobrać wniosek tutaj, wypełnić go i dostarczyć do WKU właściwego dla Twojego miejsca zameldowania osobiście lub pocztą. Wniosek możesz też wypełnić w WKU.
********
Rekruterzy WOT – odpowiedzą na wszystkie pytania
Najlepszym sposobem znalezienia odpowiedzi na wszelkie pytania związane ze służbą w WOT jest kontakt z jednym z kilkuset rekruterów. Rekruterzy to żołnierze WOT – ochotnicy, którzy pełnią służbę od co najmniej roku i są gotowi odpowiedzieć na każde pytanie dotyczące procesu rekrutacji, służby, korzyści i obowiązków, szkolenia, itp. Aby skontaktować się z rekruterem wystarczy wejść na stronę www.rekruterzy.terytorialsi.wp.mil.pl i wpisać nazwę powiatu.
800-696-077: Infolinia wsparcia rekrutacji
Kolejnym sposobem poznania WOT „u źródła” jest rekrutacyjna infolinia. Pod numerem 800-696-077 przez siedem dni w tygodniu w godzinach od 7.30 do 19.30 dyżurują żołnierze WOT, którzy również są w gotowości do rozwiania wszelkich wątpliwości i odpowiedzenia na wszelkie pytania dotyczące służby w WOT.
Portal www.zostanzolnierzem.pl
Wszystkich tych, którzy są już zdecydowani na złożenie wniosku o służbę w WOT zachęcamy do aplikowania przez portal www.zostanzolnierzem.pl. Portal obok systemu ePUAP umożliwia zdalną aplikację do służby w WOT. Po rejestracji ochotnik maksymalnie w ciągu 14 dni otrzyma informację, kiedy i w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić, aby dopełnić formalności i przejść wymagane badania.
Wizyta w Wojskowej Komendzie Uzupełnień
To najbardziej tradycyjna forma rekrutacji do WOT. W WKU można zasięgnąć informacji o służbie, terminach szkoleń oraz złożyć formalny wniosek o służbę w WOT.
Czym są Wojska Obrony Terytorialnej?
Wojska Obrony Terytorialnej są piątym rodzajem sił zbrojnych. Żołnierze WOT mają te same prawa i obowiązki co żołnierze innych rodzajów sił zbrojnych. W WOT można pełnić służbę zawodową (dotyczy ok. 15% żołnierzy) oraz ochotniczą – tzw. terytorialną służbę wojskową, ta forma służby zapewnia możliwość pogodzenia dotychczasowej aktywności zawodowej, szkolnej czy akademickiej z pełnieniem służby wojskowej. Szkolenie ochotników w WOT odbywa się w formie rotacyjnej w wymiarze minimum dwóch dni w miesiącu w weekendy. Średnia wieku żołnierzy WOT to 32 lata. Co piąty żołnierz WOT jest kobietą (tu więcej statystyk: https://media.terytorialsi.wp.mil.pl/teczka-prasowa/o-nas). Wojska Obrony Terytorialnej liczą dziś 32 000 żołnierzy. Struktury WOT funkcjonują w każdym województwie.
Dlaczego warto zostać naszym żołnierzem?
Rozpoczynając od samorealizacji i podnoszenie swoich kwalifikacji po budowanie przyszłości dzięki zbilansowaniu życia osobistego ze służbą, a na korzyściach finansowych kończąc. Każdy żołnierz terytorialnej służby wojskowej otrzymuje uposażenie za każdy dzień służby, jest ono nieopodatkowane. Ponadto żołnierzowi może być przyznany dodatek funkcyjny i motywacyjny oraz nagrody finansowe. Terytorialsi korzystają ze zniżek na przejazdy środkami komunikacji publicznej i PKP oraz tańsze paliwo na stacjach Orlen. Każdy żołnierz WOT ma możliwość korzystania z szerokiej oferty kursów doskonalących i kwalifikacyjnych oraz posiada otwartą ścieżkę kariery poprzez kurs podoficerskie i oficerskie.
Aby zostać żołnierzem, należy spełnić kilka podstawowych zasad: trzeba być pełnoletnim, mieć polskie obywatelstwo, być zdrowym i niekaranym. Nie można także pełnić służby w innych rodzajach wojsk czy niektórych służbach mundurowych. Pełne wyszkolenie terytorialsa trwa trzy lata.
_____________________________________________________________________________________________________
Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Twój czas spędzony na Faktach Kaliskich jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Czym jeszcze możemy Cię zainteresować oprócz powyższego artykułu?
Wydawcą portalu faktykaliskie.info jest Fundacja Reakcja z siedzibą w Kaliszu. Z naszym zespołem prowadzimy dla Ciebie łącznie 5 różnych marek. Fakty Kaliskie już znasz. Poznaj pozostałe:
Telewizja Kalisz
Jako Telewizja Kalisz działamy na różne sposoby. Prowadzimy kanał telewizyjny w sieci Vectra i Multimedia. Jesteśmy w pierwszej 15 najpopularniejszych programów TV w tych sieciach. Mamy też możliwość emitowania własnych materiałów w sieci ogólnopolskiej, z dostępem do 2,5 mln abonentów. Prowadzimy też konto na You Tubie (10 tys. subskrybentów) dla widzów z poza sieci tych dwóch operatorów, a nawet TikToka. Mamy tam już ponad 20 tysięcy najmłodszych widzów. Obserwuj Telewizję Kalisz w socialmediach:
TikTok YouTube
A jeśli trzeba technicznie i merytorycznie jesteśmy przygotowani do przeprowadzenia transmisji telewizyjnej w jakości HD z każdego miejsca w Polsce. Mamy dwie maszyny emisyjne TriCaster i osiem kamer HD.
I to właśnie od programu telewizyjnego zrodziła się nasza czwarta marka i zupełnie nowa gałąź działalności.
Dla ogólnopolskiej widowni Vectry i Multimedia Polska wyprodukowaliśmy program przygodowy "Wylogowani. Survival Challenge". W skrócie było tak: z grupą sześciu śmiałków wyjechaliśmy na sześć dni do lasu. Nie mieliśmy ze sobą jedzenia, schronienia czy jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. A w lesie jak to w lesie, i wilki, kleszcze, komary, i burza. I wielka satysfakcja z tego, że daliśmy radę. Przetrwaliśmy. Poznaliśmy dobrze uroki lasu, trochę survivalowych sztuczek, ale przede wszystkim siebie, to na co nas stać.
"Wylogowanych" reklamowaliśmy hasłem: to więcej niż program i więcej niż przygoda. Dokładnie tak właśnie jest. Bo teraz to już nie tylko program, ale realne leśne obozy, organizowane również zimą dla młodszych i starszych, zabieramy ich do pięknego lasu w sąsiedztwie urokliwego Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego i tam pomagamy im poznać naturę lasu, ale i poznać własną naturę. "Wylogowanych" w naszym lesie przybywa, a to dopiero początek tej przygody. Śledźcie ich m.in. na Facebooku/Wylogowani
Najlepsze z Kalisza
A gdy już wytrzepiemy z siebie wszystkie kleszcze, sosnowe igiełki i wrócimy z lasu do miasta, to ogarniamy nowe produkty w naszym sklepie internetowym najlepszezkalisza.pl. Mamy pamiątki, śmieszne gadżety i całkiem na poważnie produkty związane z naszym miastem. Wpadajcie tam czasem, może znajdziecie coś dla siebie: najlepszezkalisza.pl
Fundacja Reakcja
Między działalnością medialno - leśną prowadzimy naszą fundację. W "Reakcji" zajmujemy się m.in. promocją zdrowego i aktywnego trybu życia, propagowaniem aktywności społecznej, dobrych relacji międzyludzkich i międzypokoleniowych, promocją lokalnego biznesu A do wypełniania tych misji idealnie służą i nasze media i las. Więcej o fundacji znajdziecie tutaj: fundacja-reakcja.pl
Podsumowując... prowadzimy dla Was pięć różnych marek, z różnych dziedzin życia. Razem możemy się uczyć, informować, bawić i rozwijać.
Napisz komentarz
Komentarze