Gimnazjum im. Noblistów Polskich w Koźminku w tym roku przystąpiło do sieci Klubów Naszej Ziemi. W ramach działań ekologicznych uczniowie włączyli się w ogólnopolską akcję ochrony kasztanowców przed szkodnikiem, który do naszego kraju przywędrowała z Bałkanów. Na terenie placówki rośnie jedno takie drzewo.
- Szrotówka kasztanowcowiaczka to ćma, która żeruje na kasztanowcach, składając w ich liściach jaja. Larwy, które się z nich wyklują drążą w liściach tunele, zjadając blaszkę liściową, która obumiera i opada. Drzewa próbują odzyskać równowagę i kwitną jesienią, co dodatkowo je osłabia przed zimą. Tak naprawdę wystarczy około 10 lat takiego zaburzonego cyklu i drzewo obumiera całkowicie – wyjaśnia Izabela Czechowska, jedna z nauczycielek koordynujących akcję.
Najprostszą i najtańszą metodą zwalczania szkodnika jest jesienne grabienie i utylizacja liści, w nich bowiem zimują poczwarki szrotówka kasztanowcowiaczka.
- Opadające liście należy usuwać sukcesywnie, gdyż poczwarki mogą z nich wypadać do gleby, by tam przeczekać do wiosny. Im dokładniej pozbędziemy się liści, tym mniej poczwarek na wiosnę zaatakuje rozwijające się drzewo – dodaje Joanna Ziemniak, druga z koordynatorek.
Być może uczniowie gimnazjum zaopiekują się też innymi kasztanowcami rosnącymi w ich miejscowości.
AW, zdjęcia Gimnazjum w Koźminku.
Napisz komentarz
Komentarze