Do kradzieży rowerów dochodzi zarówno w ciągu dnia jak i nocy. Giną one z klatek schodowych, zamkniętych piwnic oraz terenu prywatnych posesji. Ciesząc się rowerowymi przejażdżkami na świeżym powietrzu, musimy pamiętać, że jednoślady zaparkowane w miejscach ogólnodostępnych stanowią „łakomy kąsek” dla złodzieja. Sprawcy takich kradzieży często wykorzystują nadarzającą się okazję oraz brak odpowiedniego zabezpieczenia jednośladu.
Ostatnie tego typu zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru przyjęliśmy 31 marca br. Do kradzieży doszło na terenie jednej z kaliskich szkół podstawowych. Skradziony rower nie był w żaden sposób zabezpieczony. W tym samym miejscu sprawca usiłował ukraść drugi jednoślad. Jednak nie udało mu się przeciąć linki zabezpieczającej. To przykład na to, że czasami nawet proste zabezpieczenie może zapobiec kradzieży. - informuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu
Niestety, nie istnieje stuprocentowe zabezpieczenie roweru przed kradzieżą. Jednak jak pokazuje doświadczenie można w znacznym stopniu ograniczyć ryzyko kradzieży, zachowując się po prostu rozsądnie. Powinniśmy pamiętać o tym, że to często okazja czyni złodzieja.
Poniżej kilka porad, jak ustrzec się przed kradzieżą i jak utrudnić działanie złodziejowi:
Stawiajmy na dobre zabezpieczenia, warto skorzystać z mocnych i profesjonalnych blokad, (często nawet najprostsze zabezpieczenie może utrudnić kradzież).
Dwa zabezpieczenia są lepsze niż jedno. Im więcej czasu zabierze złodziejowi pokonanie zabezpieczeń, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że stracimy nasz rower.
Stosujmy linki rowerowe – odchodząc nawet na chwilę przypnijmy swój rower. Linka powinna trzymać nie koło, które łatwo zdjąć, ale najlepiej ramę z kołem.
Gdy przechowujemy swój jednoślad w piwnicy zadbajmy o jej jak najlepsze zabezpieczenie – złodzieja goni czas, więc dobrze zabezpieczone piwnice będzie omijał.
W przypadku, gdy nie mamy osobnego pomieszczenia do przechowywania roweru, zabierzmy go do mieszkania. Budząc się rano zawsze będziemy mogli sprawdzić, czy nasz rower nadal jest rzeczywiście nasz.
Miejmy oczy otwarte na to, kto wchodzi do naszej klatki schodowej. Często bez sprawdzenia, po usłyszeniu przyciśnięcia guzika domofonu, wpuszczamy do środka budynku rożne osoby, wśród których może znaleźć się i złodziej.
O podejrzanych osobach, kręcących się na klatce schodowej lub w piwnicy, informujmy jak najszybciej Policjantów.

Napisz komentarz
Komentarze