Pierwszą bramkę przyjezdni stracili w 16. minucie. Po centrze z kornera najwyżej do piłki wyskoczył Adrian Jurkowski, który strzałem głową dał gospodarzom prowadzenie. Drugi gol padł w 69. minucie. Chwilę po tym, jak trener Bogdan Zając dokonał w swojej drużynie potrójnej zmiany. Wtedy też mocnym uderzeniem z dystansu rezultat ustalił Dominik Zawadzki.
KKS miał swoje sytuacje, ale żadnej nie zamienił na bramkę. W pierwszej połowie kilka razy próbował Nestor Gordillo, a najbliżej celu był w 45. minucie, gdy jego uderzenie obronił Bartłomiej Frasik. Bramkarz Hutnika uratował też swój zespół w 80. minucie, interweniując w świetnym stylu po główce jednego z kaliskich graczy.
W doliczonym już czasie czerwoną kartką ukarany został trener Zając. Szkoleniowiec ekipy znad Prosny w ciągu zaledwie kilku sekund obejrzał dwa „żółtka”, przez co końcowe fragmenty musiał oglądać z wysokości trybun.
W Krakowie kaliski zespół zanotował czwartą tej wiosny porażkę. Niepokoi fakt, że z czterech ostatnich meczów przegrał trzy, nie zdobywając w nich choćby gola. Tymczasem w najbliższy piątek, 15 kwietnia, czeka go domowy bój z Pogonią Siedlce (godz. 19:00).
***
Hutnik Kraków – KKS Kalisz 2:0 (1:0)
Adrian Jurkowski 16, Dominik Zawadzki 69
Żółte kartki: Zawadzki (Hutnik) oraz Staszak, Stolc, Kamiński (KKS)
Sędziował: Marcin Szrek (Kielce)
Hutnik: Frasik – Jaklik, Hoyo-Kowalski, Jurkowski, Becht – Andrzejewski (66 Kieliś), Drąg, Zawadzki (82 Kitliński), Świątek, Lelek (89 Łapczyński) – Chmiel (66 Wyjadłowski)
KKS: Krakowiak – Głaz (35 Kaszuba), Stolc, Gawlik, Smoliński – Zawistowski (68 Putno), Borecki (68 Mączyński), Łuszkiewicz, Gordillo (77 Majewski), Staszak (68 Kamiński) – Giel
Napisz komentarz
Komentarze