Zgodnie z założeniem szkolenia strażacy mieli wydobyć na górę poszkodowanego, który doznał złamania obydwu goleni, ogólnych potłuczeń i zadrapań twarzy. Mężczyzna był przytomny, ale akcja niełatwa. - Założono, że zadanie zostanie wykonane przy wykorzystaniu sprzętu do ratownictwa wysokościowego. Wymagało to od ćwiczących większego wysiłku i zaangażowania podczas realizacji zadania - wyjaśnia Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Działania prowadzone na wysokości wymagały wyjątkowej ostrożności i asekuracji tak poszkodowanego, jak i strażaków. W ćwiczeniach wzięły udział dwa zastępy – w sumie 11 ratowników z JRG nr 1 w Kaliszu. W razie potrzeby specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego może być wykorzystywana na terenie całej południowej Wielkopolski.
MIK, fot. PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze