Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

2 osoby w szpitalu po interwencji ochrony. Było nadużycie siły? WIDEO

Skrępowali pijanego mężczyznę, uciskając kolanami na jego plecy i kark, a przechodniów, którzy zwrócili ochroniarzom uwagę obezwładnili, łamiąc jednemu z nich nogę. Taki opis interwencji ochrony pod jednym z pubów w Kaliszu dostaliśmy od internautów. Świadkowie zdarzenia nagrali telefonem brutalne i nieuzasadnione ich zdaniem, działania 3 rosłych ochroniarzy. Dyrekcja firmy ochroniarskiej odpiera zarzuty: „Działania naszych pracowników były jak najbardziej prawidłowe, zgodnie z prawem użyli środków  przymusu bezpośredniego”. Kto ma rację? Zobaczcie nagranie wideo z tej interwencji.
2 osoby w szpitalu po interwencji ochrony. Było nadużycie siły? WIDEO

Nagranie pochodzi z nocy z 8 na 9 marca i zrobił je jeden ze świadków zdarzenia. Do jednego z pubów na kaliskim rynku przyszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich był pijany; według obsługi lokalu awanturował się, a gdy odmówiono mu sprzedaży alkoholu groził barmanowi. – Mężczyzna był bardzo pijany, próbował się szarpać z barmanem i siłą wejść za bar – relacjonuje jeden z obecnych wtedy klientów.  Na miejsce wezwano tzw. grupę napadową jednej z firm ochroniarskich. 3 ochroniarzy wyprowadziło mężczyznę, obsługa pubu wezwała też policję.  Dalszy przebieg tej interwencji widać na nagraniu wideo.

Działania ochroniarzy wzbudziły zainteresowanie przypadkowych świadków. Jeden z pracowników patrolu przez kilka minut przyciskał kolanami do ziemi obezwładnionego i skutego kajdankami mężczyznę. Takie zachowanie oburzyło dwóch świadków zdarzenia, którzy próbowali przerwać działania ochrony. – Ochroniarz jednym kolanem naciskał na jego plecy, a drugim uciskał mu kark całym ciężarem ciała. Słychać było że ten człowiek ma trudności z oddychaniem. To trwało kilka minut – mówi portalowi faktykaliskie.pl Marek (imię zmienione na prośbę świadka).

Zdaniem świadków, ochrona użyła siły niewspółmiernie do sytuacji, bo powalony przez nich człowiek nie stawiał już oporu i był kompletnie pijany. Marek i jego kolega przekonywali ochroniarzy w bardzo ostrych słowach, że takim działaniem mogą poważnie ranić czy nawet zadusić obezwładnionego mężczyznę.  Z ich ust padło sporo wulgaryzmów, wywiązała się awantura. Z treści i tonu rozmów wynika, że mężczyźni którzy ruszyli z pomocą zatrzymanemu byli nietrzeźwi, ale unikali fizycznej konfrontacji z ochroną.  Po kilku minutach ochroniarzom  puściły jednak nerwy, bo w jednej chwili obalili na ziemię świadków tej interwencji.  Marek twierdzi, że został poważnie poturbowany.  Na miejscu pojawiła się policja. –  Żaden z uczestników tego zajścia nie miał wtedy żadnych zażaleń i skarg na zachowanie którejkolwiek ze stron, niczego nie oczekiwał od patrolu policji. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia, bo mężczyzna, który został obezwładniony przez ochroniarzy był w stanie upojenia alkoholowego, nie było z nim kontaktu – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska – Wojnicz z kaliskiej policji. Mężczyzna został zabrany do kaliskiego szpitala.

Marek dopiero po powrocie do domu, gdy poczuł silny ból nogi, postanowił zadzwonić po karetkę pogotowia. Obrażenia jakich doznał potwierdza kaliski szpital. – Mężczyzna ma złamanie w obrębie kostki. Powiedział lekarzom, że został w nią kopnięty. Założono mu szynę i gips, po czym poszkodowany mógł opuścić szpital – mówi Paweł Gawroński, rzecznik kaliskiego szpitala. 

Marek następnego dnia zgłosił sprawę policji. - Wydział dochodzeniowo – śledczy rozpoczął czynności sprawdzające, czy w tym przypadku doszło do przestępstwa z art. 157 KK, czyli do lekkiego lub średniego naruszenia czynności narządu ciała –  mówi rzecznik komendy. Policja zabezpieczyła nagranie  z monitoringu miejskiego, wezwała te na komendę 3 pracowników ochrony widocznych na nagraniu i przesłuchuje świadków.

Dyrektor firmy ochroniarskiej twierdzi, że jego pracownicy zachowali się zgodnie z prawem i stosownie do sytuacji. Zdaniem policji powalony na ziemię mężczyzna był pijany do nieprzytomności, w dodatku co widać na nagraniu człowiek ten jest zakuty w kajdanki. Wymagał pomocy lekarza. Ochrona twierdzi jednaki, że nadal mógł być niebezpieczny. - Ten pan (leżący na ziemi, przyp. red) mógł się zachowywać bardzo agresywnie, mógł używać wszelkich wulgaryzmów. Zaznaczam, że nie były stosowane żadne chwyty, które mogłyby uszkodzić ciało tego pana. Był tylko zmuszony masą naszego pracownika do tego, żeby nie reagować agresywnie  - tłumaczy Krzysztof Adamczyk, dyrektor ds. ochrony w tej firmie  i dodaje, że ochroniarzom raczej należą się pochwały, a nie kara. - Uważam, że zadziałali bardzo cierpliwie, kulturalnie, inteligentnie  w stosunku do tego, co ich spotkało ze strony tamtych panów. Wysłuchali mnóstwa obelg i wulgaryzmów i tym należy się zainteresować, bo to jest niezgodne z prawem  - dodaje Adamczyk.

Firma jest jednak gotowa na niekorzystne dla niej wyniki postępowania policji. Firma jest ubezpieczona i skłonna wypłacić odszkodowanie. Takiej konieczności, zdaniem dyrektora Krzysztofa Adamczyka, w tym wypadku jednak nie będzie.

 Marcin Spętany, fot i wideo czytelnik portalu faktykaliskie.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 995 hPa
Wiatr: 19 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: TakionTreść komentarza: Dobrze mówisz. Pełno cwaniaczków , łbów wozi się niosąc albo śmierć albo w najlepszym przypadku wózek . Jechać z nimi !! Zaostrzyć prawo na Maxa dać nauczkę ! Będzie do dobry straszak!Data dodania komentarza: 21.11.2024, 21:14Źródło komentarza: Ten kierowca to prawdziwy ryzykant! W końcu to musiało się wydaćAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Nie zdążą - Po tym co dzieje się teraz na świecie, prędzej czeka nas zagłada atomowa i tory z lotniskiem na tamym świecie, zamiast kolei i lotniskaData dodania komentarza: 21.11.2024, 21:10Źródło komentarza: „Kalisz miastem oporu”. Mówią o nas w popularnym kanale ZEROAutor komentarza: Ej ty...Treść komentarza: Ateiści, zwłaszcza ci wojujący - powinni chodzić do pracy w każdą niedzielę i Święto - bo Święta są dla osób, które je obchodzą! A tych co tak bardzo obrzydzają Święta niech siedzą w robocie i słuchają eski!Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:56Źródło komentarza: Święto za święto, czyli coś za coś. To nowy pomysł na wolną Wigilię?Autor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: Po jakiego ...... te mieszkania, jak nikt ich nie kupuję? Gdzie nie jadę w Kaliszu tam budują - Podmiejska przy Poznańskiej (naprzeciwko salonu KIA), Sulisławice - Zachodnia, Kościelna Wieś - następna Panorama Antczaka, Wzgórza Kalisza i Wojska Polskiego (plac po byłej Teknii). Mieszkań jest coraz więcej, a ceny coraz droższe...Data dodania komentarza: 21.11.2024, 20:47Źródło komentarza: Jedna ulica, dwa nowe osiedla. Tam powstaną nowoczesne bloki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama