Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Pani jest nienormalna?" Lekarz odesłał matkę z chorym dzieckiem LIST DO REDAKCJI

Nerwy każdemu czasami puszczają, ale gdy idzie się z chorym, małym dzieckiem po pomoc, wymaga się choćby minimum empatii. Tego niestety zabrakło na kaliskiej Wieczorynce przy okrąglaku. Otrzymaliśmy maila od naszej czytelniczki z prośbą o nagłośnienie sprawy.
„Pani jest nienormalna?" Lekarz odesłał matkę z chorym dzieckiem LIST DO REDAKCJI

Przytaczamy historię opisaną przez Karolinę w całości.

Piszę, by poruszyć dawno już zaczęty temat wieczorynki w Kaliszu. Przed momentem (w czwartek około 21:00 przyp. red.) wróciłam z moim 2.5 letnim dzieckiem i to jak zostaliśmy potraktowani przechodzi jakiekolwiek normy chamstwa i lekceważenia ludzi przez służbę zdrowia. 

Moje dziecko we wtorek zaczęło antybiotykoterapię na zapalenie górnych dróg oddechowych i był wielki problem, by przyjęło antybiotyk. Dusi się, zaciska zęby, nie ma sposobu, by jej go podać. Dzisiaj po południu zadzwoniłam do ośrodka zdrowia, bo stan jest gorszy niż był, zapewne z powodu tego, że antybiotyk w większości był wypluty. Pani zapisała nas na jutro na wizytę, lecz wieczorem dziecko mi słabnie w oczach i non stop gorączkuje, więc postanowiłam udać się na wieczorynkę, bo nie jestem lekarzem i boję się, żeby to nie przekształciło się w coś gorszego. 

Wchodząc do gabinetu lekarza, wyjaśniłam jak wygląda sytuacja: dziecko płacze, rozpalone, krztusi się flegmą która spływa do gardła itd. A lekarz -  cytuję „ A co?! Pani jest nienormalna? To co ja mam zrobić? Podać jej ten antybiotyk, bo pani nie może?”

 A ja na to, że może jakiś zastrzyk, bo boje się, co będzie w nocy. Lekarz znowu cytuję „Tak? Co też Pani nie powie ? Zastrzyk? Jutro Pani idzie do rodzinnego” i pożegnał nas bez zbadania dziecka, nawet na nią nie spojrzał, patrzy na mnie jak na idiotkę, wiec zawinęłam się z tym dzieckiem na ręku i wyszłam z niczym. 

Żeby nie było, że jestem jakaś przewrażliwiona… Ilekroć moje dziecko było chore zawsze podchodziłam do tego zdroworozsądkowo i nie wyolbrzymiam, bo naprawdę wygląda to nieciekawie. Byłabym spokojniejsza, żeby chociaż ją ktoś zbadał, bym miała pewność, że to nie postępuje. Ale widocznie za dużo wymagam, tak więc czekamy do jutra.

 Już nawet nie chodzi o to, że Pan był okropny, nieprzystępny. Ja nie chcę, by mi ktoś wchodził w tyłek, ale tutaj chodzi o małe dziecko…. Więc na miejscu byłoby chociaż ją obejrzeć. Już naprawdę nie wiem, co o tym myśleć… może Państwo byliby skłonni poruszyć ten temat na szerszą skalę… by te małe dzieci chociaż miały jakąś opiekę w takich sytuacjach. Pozdrawiam i mam nadzieje, że przy Państwa pomocy uda się to nagłośnić i zmienić w niedalekiej przyszłości. 

Czytelniczka Karolina

W tego typu sprawach przysługuje pacjentom prawo skargi do NFZ lub Rzecznika Praw Pacjenta. 

Wielkopolski oddział NFZ otrzymał od stycznia do lipca tego roku łącznie pięć skarg na działalność tzw. wieczorynki oraz SOR w WSZ w Kaliszu. 

Jak informuje nas Zespół Prasowy Wielkopolskiego Oddziału NFZ - jeśli chodzi o świadczenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej skargi wpłynęły w styczniu, maju i czerwcu. Pierwsza dotyczyła niezapewnienia należytej obsady lekarskiej w listopadzie 2021 r. Skarga okazała się zasadna, a szpital otrzymał pouczenie o konieczności zapewnienia ciągłości dostępu do świadczeń medycznych.

Druga skarga dotyczyła wydłużonego czasu oczekiwania na przyjęcie. Pacjentka otrzymała informację, że aktualnie lekarz ma przerwę, a świadczenia ostatecznie udzielono w ramach SOR. 

Trzecia sprawa wykraczała poza kompetencje Funduszu. Została zgłoszona w czerwcu i dotyczyła zastrzeżeń co do zaleceń medycznych przekazanych telefonicznie przez lekarza dyżurującego w wieczorynce. Zgłaszający tłumaczył, że lekarz odmówił niezwłocznego przyjechania do chorej 94-latki, przepisując jedynie leki i polecając kontrolować temperaturę ciała. Lekarz miał przyjechać na wizytę w godzinach porannych, niestety o godz. 11 pacjentka zmarła. Sprawa została przekazana do rozpatrzenia przez Okręgowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy. 

Pozostałe dwie skargi dotyczyły świadczeń realizowanych w ramach SOR. Pierwsza została uznana za niezasadną – mówiła o utrudnionym dostępie do SOR, ale ostatecznie okazało się, że został przeprowadzony triage i doszło do udzielenia świadczenia. Natomiast druga pozostała bez rozpatrzenia z uwagi na rozbieżne stanowiska stron i brak możliwości ustalenia stanu faktycznego. Zgłaszający tłumaczył, że spotkał się z odmową pomocy na SOR. Personel miał go odesłać na oddział okulistyczny, gdzie również odmówiono mu świadczenia i wskazano konieczność udania się do poradni okulistycznej. Ostatecznie pacjent uzyskał pomoc w jednej z kaliskich poradni.

__________________________

Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Twój czas spędzony na Faktach Kaliskich jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę. Czym jeszcze możemy Cię zainteresować oprócz powyższego artykułu?

Wydawcą portalu faktykaliskie.info jest Fundacja Reakcja z siedzibą w Kaliszu. Z naszym zespołem prowadzimy dla Ciebie łącznie 5 różnych marek. Fakty Kaliskie już znasz. Poznaj pozostałe:

Telewizja Kalisz

Jako Telewizja Kalisz działamy na różne sposoby. Prowadzimy kanał telewizyjny w sieci Vectra i Multimedia. Jesteśmy w pierwszej 15 najpopularniejszych programów TV w tych sieciach. Mamy też możliwość emitowania własnych materiałów w sieci ogólnopolskiej, z dostępem do 2,5 mln abonentów. Prowadzimy też konto na You Tubie (10 tys. subskrybentów) dla  widzów z poza sieci tych dwóch operatorów, a nawet TikToka. Mamy tam już ponad 20 tysięcy najmłodszych widzów. Obserwuj Telewizję Kalisz w socialmediach:

TikTok    YouTube

A jeśli trzeba technicznie i merytorycznie jesteśmy przygotowani do przeprowadzenia transmisji telewizyjnej w jakości HD z każdego miejsca w Polsce. Mamy dwie maszyny emisyjne TriCaster i osiem kamer HD. 

I to właśnie od programu telewizyjnego zrodziła się nasza czwarta marka i zupełnie nowa gałąź działalności. 

Wylogowani

Dla ogólnopolskiej widowni Vectry i Multimedia Polska wyprodukowaliśmy program przygodowy "Wylogowani. Survival Challenge". W skrócie było tak: z grupą sześciu śmiałków wyjechaliśmy na sześć dni do lasu. Nie mieliśmy ze sobą jedzenia, schronienia czy jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. A w lesie jak to w lesie, i wilki, kleszcze, komary, i burza. I wielka satysfakcja z tego, że daliśmy radę. Przetrwaliśmy. Poznaliśmy dobrze uroki lasu, trochę survivalowych sztuczek, ale przede wszystkim siebie, to na co nas stać.

"Wylogowanych" reklamowaliśmy hasłem: to więcej niż program i więcej niż przygoda. Dokładnie tak właśnie jest.  Bo teraz to już nie tylko program, ale realne leśne obozy, organizowane również zimą dla młodszych i starszych, zabieramy ich do pięknego lasu w sąsiedztwie urokliwego Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego i tam pomagamy im poznać naturę lasu, ale i poznać własną naturę. "Wylogowanych" w naszym lesie przybywa, a to dopiero początek tej przygody.  Śledźcie ich m.in. na Facebooku/Wylogowani 

oraz na TikToku   YouTube

Najlepsze z Kalisza

A gdy już wytrzepiemy z siebie wszystkie kleszcze, sosnowe igiełki i wrócimy z lasu do miasta, to  ogarniamy nowe produkty w naszym sklepie internetowym najlepszezkalisza.pl. Mamy pamiątki, śmieszne gadżety i całkiem na poważnie produkty związane z naszym miastem. Wpadajcie tam czasem, może znajdziecie coś dla siebie: najlepszezkalisza.pl

Fundacja Reakcja

Między działalnością medialno - leśną prowadzimy naszą fundację. W "Reakcji" zajmujemy się m.in. promocją zdrowego i aktywnego trybu życia, propagowaniem aktywności społecznej, dobrych relacji międzyludzkich i międzypokoleniowych, promocją lokalnego biznesu A do wypełniania tych misji idealnie służą i nasze media i las. Więcej o fundacji znajdziecie tutaj: fundacja-reakcja.pl

Podsumowując... prowadzimy dla Was pięć różnych marek, z różnych dziedzin życia. Razem możemy się uczyć, informować, bawić i rozwijać.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wiki 13.10.2022 10:09
Bardzo jestem ciekawa nazwiska tego "doktora", bo spotkałam tam tego, który zjechał mnie za to, że powiedziałam do niego "pan", a nie "pan doktor" !!!! Co do jego kwalifikacji mam wyrobione zdanie. Oczywiście negatywne.

WiciaNaKocie 10.10.2022 21:26
Kalisz należy zburzyć i zbudować od nowa jak mentalnie tak i fizycznie . Urodziłem i wychowałem się w tym mieście zawsze było i będzie dziadowskie !!!!

Sn 10.10.2022 19:14
Nie podała Pani nazwiska lekarza, ale ja i dziecko też kilka miesięcy temu zostałam podobnie potraktowana przez lekarza naszej wieczorynki. Byłam o 4 w nocy i lekarz okazał swoją złość że go obudziłam. Nie zbadał dziecka, nie dostałam informacji o wizycie,.. Zostawił mnie samą w gabinecie i wyszedł mówiąc : jutro do lekarza. Za co on bierze pieniądze? Za spanie? Poinformowałam kierowniczkę wieczorynki i .... Nic.

nn 10.10.2022 11:17
Został prostak lekarzem, bo tata kazali. Mercedesa sobie może kupić, ale kultury nie kupi. Może nazwisko podajcie konowała, będą ludzie wiedzieli kogo omijać szerokim łukiem. Może niech z krowami konował spróbuje, im może mówić wszystko.

Zofia 10.10.2022 11:47
A Ty kim zostałeś, że obrażasz kogoś na podstawie jakiegoś paraartykulu?

nn 10.10.2022 13:12
Najmniej ważne jest kim ja zostałem, najważniejsze że zapomniał o tym konował, bo lekarz zachowuje się inaczej.

Bolo 10.10.2022 10:15
Niech się ktoś zainteresuje tą kastą wyzyskiwaczy czy ktoś kontroluje ile taki konował w miesiącu ma dyżurów tylko po to żeby zarabiać kasę!!! Ludzie jakieś limity bo oni robią już wszystko dla pieniędzy nie dla dobra pacjent!!! Patologia czy ktoś z tym skończy???

Podpis 10.10.2022 09:26
"Pomoc" w sobotę rano, w pewnym szpitalu. Przyjechałem z dzieckiem przed 7:00 - brak lekarza... o 8:00 zaczął przyjmować ten, który się kręcił jak smród (...) między pokojami. Przed nami 4 osoby. Pan co chwila wychodził z gabinetu i gdzieś dzwonił, dopiero do mnie dotarło, jak byliśmy u niego na "oględzinach", że on wychodzi dzwonić po poradę. Zbadał, przepisał, burknął. Dzieciakowi się nie poprawiało. W poniedziałek do rodzinnego - on ocenił, że to inne schorzenie, a tego co tamten pan przepisał, to się od 20 lat nie podaje; dzieciakowi na drugi dzień zaczęło się polepszać.

Mario 10.10.2022 09:06
Co tu się dziwić ? pan ( specjalnie z małych liter ) pseudo doktor chciał po prostu o tej godzinie odpocząć po ciężkim dniu przyjmowania w prywatnym gabinecie .

Xxx 10.10.2022 08:22
Tak właśnie działa nasza wieczorynki. Ciekawe czy jak by z 200 zł zobaczył czy też był by chamem ?. Lekarze dążą do tego by im tylko płacić kupę kasy.

Kaliszanin 10.10.2022 07:09
Jawne okradaja nas , a pytanie gdzie są osrsgony za wizytę prywatną, albo pani kieruje cię do szpitala na badania bo akurat ma dyżur na NFZ jawne oszustwo i wszyscy na to oczy przymykaja

Kamil 10.10.2022 05:33
Ze cztery lata temu miałem sytuację identyczna jak ta z ostatniej skargi. Godz 1 w nocy, nie mogę spać, oko piecze, boli i łzawi. Pojechałem na sor i nawet nikt mnie nie obejrzał - usłyszałem tylko "rano pan se pójdzie do rodzinnego po skierowanie do okulisty bo my teraz nie mamy okulisty a przecież specjalnie dla pana nie będziemy go budzić" Jako że pracowałem w szpitalu w Kaliszu jakiś czas i panie znałem, to postanowiłem w podziękowaniu zrobić im "koło pupy" Kaliski szpital to tragedia a wszystko jest spowodowane brakiem personelu medycznego. Inna sytuacja gdy z ogromnym, piekącym śladem po ukąszeniu poszedłem na wieczorynkę - do gabinetu przyjęłanie młoda pani studentka, ktora sprawdzała czy żel "fenistil" jest na receptę ... Brak słow

mega 10.10.2022 14:49
Proszę pana skoro pan pracował w szpitalu (jako Kto?) to powinien pan wiedzieć że SOR jak sama nazwa wskazuje jest oddziałem ratunkowym, w nagłych wypadkach. Pana oko bolało od jakiegos czasu, więc trzeba było iść do przychodni. Skąd pomysł żeby z łzawiącym okiem latać na SOR?

Abc 10.10.2022 05:02
To jest banda łapówkarzy. Prywatnie, to czerwony dywan by człowiekowi rozwijali. Jeśli pomylił się koleś z powołaniem, niech porzuci zawód. Również spotkałem się kilkukrotnie z gburami wśród lekarzy. Ludzie w zasadzie są temu też winni. Nauczyli ich, że są święci i należy ich czcić.

Kamila 09.10.2022 21:11
Co na to dyrektor Olga Michalska Sałat? Czy ją wogole interesuje to za co odpowiada?

🐷🐷🐷 09.10.2022 20:36
Lekarze to kasta.

L 09.10.2022 19:19
W takich przypadkach zawsze rządać, aby lekarz podał swoje imię i nazwisko i pisać skargę do NFZ

L 09.10.2022 19:19
W takich przypadkach zawsze rządać, aby lekarz podał swoje imię i nazwisko i pisać skargę do NFZ

MK 09.10.2022 20:22
Ortografia się kłania. Żądać ...

jaa 09.10.2022 22:16
I to jest wg. ciebie najważniejsze w opisanej sytuacji ?

Zofia 10.10.2022 11:49
Myślę, że to ważne bo jeśli ktoś czegoś rząda ro jest w 70 prawdopodobne, że nie rozumie tego co się do niego mówi.

Juzek 11.10.2022 20:07
"ro jest"? Czyli, że przyganiał kocioł garnkowi? Czy co?

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama