Historię tego znaleziska opisuje Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Zaczęło się od obserwacji porannego nieba w połowie lipca 2021 roku. Wówczas trzy kamery Czeskiej Sieci Bolidowej nagrały przelot jasnego obiektu. Błysk był tak silny, że był dobrze widoczny mimo zbliżającego się wschodu słońca.
Czeska aparatura szybko obliczyła trajektoria lotu meteoroidu. Naukowcy ustalili, że poruszał się on po rzadko spotykanej orbicie eliptycznej, biegnącej między Wenusem a Marsem. W ziemską atmosferę wszedł nad Polską. Zauważono go na wysokości 74 kilometrów. Pędził w stronę Ziemi z prędkością 18 km/s. Opór ziemskiej atmosfery był tak silny, że przecinane przez skałę powietrze rozgrzało się do temperatury kilku tysięcy stopni Celsjusza. Temperatura stopiła część meteoroidu, reszta spadła na Ziemię.
Natychmiast po opublikowaniu analiz Polska Sieć Bolidowa i związane z nią grupy indywidualnych poszukiwaczy podjęły próby odnalezienia szczątków meteorytu. Już 3 sierpnia na jednej z polnych dróg w pobliżu Antonina w powiecie ostrowskim natrafiono na dobrego kandydata: kamień o wadze 350 g pokryty wyraźną skorupą obtopieniową. Aby zweryfikować związek znaleziska z zaobserwowanym bolidem, konieczne były specjalistyczne badania radioizotopowe. – informuje Narodowe Centrum Badań Jądrowych.

fot. pixabay.com/ Tak mogła wyglądać droga meteorytu z kosmosu na pole pod Antoninem
Skład chemiczny meteorytu z Antonina wskazuje na to, że to pospolity meteoryt kamienny, tzw. chondryt zwyczajny. W jego skład wchodzą takie pierwiastki jak wanad, chrom, kobalt i aluminium.
To pierwszy przypadek, gdy w Polsce udało się znaleźć meteoryt na podstawie materiałów wideo zarejestrowanych przez kamery sieci bolidowych. Mamy ogromną satysfakcję, że nasze doświadczenie i aparatura pomiarowa pomogły w potwierdzeniu jego kosmicznego pochodzenia oraz przypisaniu go do konkretnego zjawiska bolidowego- mówi Zbigniew Tymiński z Ośrodka Radioizotopów POLATOM w NCBJ, jeden z koordynatorów Polskiej Sieci Bolidowej i współautor wspomnianego artykułu.
Meteor z Antonina pod względem chemicznym jest całkiem powszechny, ale i tak naukowcy oceniają go za wyjątkowy unikat. To ze względu na ilość danych zebranych na jego temat. Działalność wszystkich stacji bolidowych na świecie pozwoliła dotychczas wyznaczyć orbity dla zaledwie 46 meteorytów, z których tylko nieliczne przebadano pod kątem obecności krótkożyciowych radionuklidów kosmogenicznych. W przypadku meteorytu z Antonina udało się poznać jego nietypową orbitę, zarejestrować przebieg spadku i odnaleźć fragment, którego kosmiczne pochodzenie potwierdzono w laboratoriach.
Napisz komentarz
Komentarze