Rywalizacja toczyła się w aż pięciu kategoriach wiekowych – U12, U14, U16, U18 i U20, a w poszczególnych konkurencjach startowali lekkoatleci z klubów z dwóch województw – wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Z uwagi na gigantyczną wręcz frekwencję (do połączonych zawodów przystąpiło łącznie ponad 1000 osób) areną zmagań była hala w Toruniu, będąca jednym z najnowocześniejszych w Europie lekkoatletycznych obiektów. Liczną reprezentację posłał tam UKS 12 Kalisz, którego barw broniło aż 32 zawodniczek i zawodników.
Kaliscy lekkoatleci sięgnęli w sumie po siedem krążków. Cztery z nich wywalczyli biegacze, trenowani przez Waldemara Olszynę i Pawła Wiśniewskiego. Złote medale zdobyli Szymon Kasprzak (bieg na 1500 m U18, 4:42.84) i Mikołaj Wojtczak (bieg na 2000 m U20, 5:59.01), a srebrne Ksawery Gomułka (bieg na 400 m U20, 52.69) i Jakub Kałużny (bieg na 400 m U18, 57.22).
Trzy krążki były z kolei dziełem miotaczy, szkolonych przez Marcina Małeckiego. Na najwyższym stopniu podium stawali Zofia Łuczak (pchnięcie kulą U14, 8.31 m – rekord życiowy) i Maciej Pancewicz (pchnięcie kulą U16, 10.26 m). Natomiast brązowy medal padł łupem Pauliny Paceś (pchnięcie kulą U20, 9.94 m).
– Zosia uzyskała o wiele lepszy wynik niż na treningach. U Macieja testowaliśmy dwie różne techniki i to technika obrotowa była tą skuteczniejszą. Z kolei dla Pauliny był to pierwszy start w technice obrotowej w pchnięciu kulą i fajny prognostyk przed latem, bo z takimi wynikami będzie mieć szansę na start w Mistrzostwach Polski U20 – podkreśla trener Małecki.
Tuż za podium uplasowali się Wiktor Grzegorek (pchnięcie kulą U18, 13.10 m – rekord życiowy), Zuzanna Duster (pchnięcie kulą U18, 11.19 m) i Alicja Nowak (pchnięcie kulą U16, 9.08 m). Czwarty był ponadto Cyprian Grzegorek (bieg na 1000 m U18, 2:55.76).
– Czwarte, czyli najbardziej pechowe miejsce dla sportowców, ale moi zawodnicy i tak osiągnęli świetne rezultaty, a dodam, że nasze województwo ma wysoki poziom w rzutach na tle innych województw. Ala dopiero weszła do kategorii wiekowej U16. Z rocznika 2009 była również Nikola Otmianowska, która debiutowała w zawodach, więc do Torunia przyjechała po to, by zobaczyć jak wygląda taki start i przy okazji poprawić wyniki z treningów. To się powiodło, bo pchnęła kulę na rekordową dla siebie odległość 5,89 m, o pół metra dalej niż na treningach – wskazuje Marcin Małecki. – Ogólnie start moich podopiecznych oceniam super. Oczywiście cieszyłyby nas bardziej medale zamiast czwartych miejsc, ale wyniki, które osiągnęli zawodnicy, są bardzo dobre. Wszyscy zrobili życiówki lub „season best”. Cieszy mnie to, że praca wykonana przez moich podopiecznych przynosi tak pozytywne rezultaty. Dla nas to raczej koniec sezonu halowego, bo start w Halowych Mistrzostwach Polski U18 i U20 w Rzeszowie musimy odpuścić ze względu na koszty, by lepiej przygotować się do sezonu letniego – dodaje szkoleniowiec miotaczy UKS 12 Kalisz.
Napisz komentarz
Komentarze