Poziom wody na Prośnie mierzony w Piwonicach podniósł się o 23 centymetry w ostatnie dwie doby. Jeszcze więcej wody przybyło na północ od Kalisza. W punkcie pomiarowym w miejscowości Bogusław w pow. pleszewskim w 3 dni wody przybyło ponad pół metra. Jednak lustro wody w Prośnie nie podniosło się do poziomu ostrzegawczego.
Na południu regionu, tj. w Dolinie Baryczy lokalne rzeki przekroczyły stan ostrzegawczy. Chodzi o rzekę Barycz, Polski Rów i Orlę. IMGW wydało ostrzeżenie 2. stopnia przed wezbraniami z koryt tych rzek.
W zbliżającym się tygodniu w naszym regionie opadów wiele nie będzie, dlatego sytuacja się ustabilizuje. A jak to wpływa na sytuację hydrologiczną w ogóle? Takie wzrosty na pewno nie zaszkodzą, a mogą zminimalizować zagrożenie kolejnej wiosennej suszy. Mimo, że grunt pokryty jest wodą i pośniegowym błotem, to kilkadziesiąt centymetrów w głąb ziemi panuje susza. A subregion kaliski w tej chwili jest najbardziej wysuszonym terenem w Polsce. Dokładnie widać to na poniższej mapie IMGW, która pokazuje wilgotność gleby mierzoną na głębokości do 1 metra.
Natomiast wskaźnik suszy meteorologicznej, który określa deficyt opadów deszczu w Kaliszu spada niemal notorycznie od sierpnia ubiegłego roku.
Napisz komentarz
Komentarze