Ogromne lotnisko w Baranowie pod Warszawą ma być sercem całej sieci CPK, w skład której wchodzi centrala pod stolicą i biegnąca do niej szybka kolej po terenie całego kraju. I właśnie od budowy lotniska zaczyna się realizacja tej inwestycji. O postępach prac przygotowawczych Marcin Horała mówił na antenie Radia Katowice.
Ponad 400 hektarów już mamy (w Baranowie - red.) kupionych, kolejne ponad 400 hektarów w uzgodnieniach, czyli że już dogadaliśmy się co do ceny, jest tylko pewna formalność. Koniec końców wygląda na to, że latem tego roku rozpoczniemy pierwsze prace budowlane bez żadnych przymusowych wywłaszczeń, tylko na gruntach, które zostały CPK sprzedane dobrowolnie - powiedział w Radiu Katowice Horała.
Budowa ma się rozpocząć na terenie, który już jest w posiadaniu spółki i rozszerzać o kolejne obszary, wykupione od mieszkańców.
W całym kraju trwają teraz konsultacje ws. przebiegu szybkiej kolei, która połączy Baranów z najdalszymi zakątkami Polski. W wielu miejscach trwają protesty, podobnie jak w Kaliszu i w naszym regionie. Ludzie protestują, bo nie chcą, by przez ich domy lub w bliskim sąsiedztwie przebiegała kolei.
Horała w Radiu Katowice był pytany o to, czy sam broniłby swojego domu, gdyby stał on na linii planowanej szybkiej kolei. Pełnomocnik odpowiedział, że w takim przypadku mieszkaniec dostanie odszkodowanie, które pozwoli lubić mu lub zbudować lepszy i większy dom gdzie indziej albo zbudować podobny i jeszcze mieć pieniądze na samochód czy dobre atrakcyjne wakacje. Marcin Horała dodał, że panuje duża dezinformacja jeśli chodzi o wysokość odszkodowań.
- Nigdy przeprowadzka nie jest rzeczą przyjemną, ale chyba każdy się zgodzi, że nie jest to przypadek jakiejś szczególnej krzywdy. (…) Akurat warunki wykupu, program dobrowolnych nabyć, później odszkodowania za wywłaszczenia, w programie CPK są lepsze niż we wszystkich innych do tej pory prowadzonych takich programach, jak budowa autostrad itd.
W Kaliszu pierwsze warianty przebiegu szybkiej kolei nie spodobały się praktycznie nikomu. Ostatecznie CPK zaprezentował tzw. wariant nr 9 . To opcja wynikowa, która jest hybrydą najlepszych rozwiązań z trzech poprzednich propozycji. Udało się trasę szybkiej kolei wprowadzić do miasta, W Kaliszu będzie więc ważny przystanek CPK, a jednocześnie uda się uniknąć wyburzenia 100 domów, które według wcześniejszych założeń kolidowały z trasą CPK.
Mieszkańcy obawiają się jednak, że ostatecznie wybrany będzie wariant 3 lub 4, bo nie zostały one definitywnie odrzucone. Właśnie w tej sprawie protestowali w ubiegłym tygodniu na dworcu PKP w Kaliszu.
Przez nasze miasto biec będzie „szprycha nr 9”, która połączy Centralny Port Komunikacyjny w Warszawie z Łodzią, Kaliszem i Poznaniem. Prędkość pociągów na tej trasie osiągnie 250 km/ h, dzięki temu czas podróży z Poznania do Łodzi skróci się do niewiele więcej niż godziny i niespełna dwóch godzin jeśli chodzi o połączenie Poznań – Warszawa.
Napisz komentarz
Komentarze