Zderzenia ze zwierzętami niestety wciąż są dość częste na naszych drogach. W tym przypadku dosłownie centymetry zdecydowały o tym, że zwierzę czmychnęło dalej całe i zdrowie. To nagranie z Kokanina z drogi krajowej nr 25.
- Prawie pusta droga, wczesny ranek, dobra pogoda. Takie warunki mogą trochę uśpić czujność. W Kokaninie akurat fotoradar wymusza zwolnienie do 50 km/h i dobrze, bo tuż za nim z rowu wyskoczyła mi sarna. Zdążyłem lekko wyhamować i poleciała dalej – pisze do nas Andrzej, czytelnik portalu Fakty Kaliskie.
Na nagraniu faktycznie widać jak młoda sarna pojawia się nagle przed maską samochodu, przeskakuje tuż przed nią i znika z pola widzenia. Kierowcy powinni być czujni na takie sytuacje szczególnie w terenach zalesionych, ale jak widać nietypowa sytuacja może wydarzyć się również w terenie zabudowanym.
Napisz komentarz
Komentarze