Spółdzielnia Mieszkaniowa Budowlani w Kaliszu pod koniec ubr. wprowadziła nowy regulamin ws. naliczania opłat za ogrzewanie. Regulamin wszedł w życie miesiąc temu, stąd wywołał reakcję właśnie teraz. Mieszkańcy stawiają zarządowi spółdzielni kilka zarzutów, ale najwięcej kontrowersji budzi zapis o podziale kosztów i sposobie ich naliczania. Obok kosztu według powierzchni, mierników, pojawia się kolejny:
Koszt zmienny zużycia ciepła liczony na podstawie rejestracji średniej temperatury pomieszczeń.
A tak to interpretują mieszkańcy.
Jak się piecze w piekarniku, to jest prąd, za który już raz zapłaciłam. A teraz te wszystkie ciepła, bo wszystkie urządzania w kuchni dają ciepło, i mikrofala, i lodówka, wszystko. Wszystko daje ciepło. A teraz oni nam to liczą i każą nam płacić elektrociepłowni. Widział pan coś takiego? – mówi Urszula Lisowska, lokatorka „Budowlanych”.
Za to powietrze płacimy, za słońce. Moja sąsiadka to się tak buntuje i mówi „to ja mam płacić za słońce jak mam zerowe zużycia?”. Bo ma naprawdę słoneczne mieszkanie, i ona dopłaca i się z tym nie może pogodzić, że musi dopłacać, a nie zużyła tego ciepła. Nie ma zamiaru sponsorować reszty sąsiadów – mówi nam Alina Piszczorowicz, która mieszka u „Budowlanych”.
Mieszkanki zarzucają też zarządowi spółdzielni brak jawności w tym jak gospodaruje ciepłem w ogóle.
Pytamy się jaka jest zamówiona moc grzewcza przez naszą spółdzielnię? On nie wie, on teraz nie odpowie, bo to jest w dokumentach. To po co on przyszedł, ten prezes na walne zebranie jak on na żadne pytanie nie odpowiedział cyfrą? Na początku sezonu czy w grudniu czy w styczniu kiedy są mrozy, to wtedy kaloryfery grzeją „aby aby”, i woda ciepła też jest „aby aby” , żeby się tylko umyć, bo jak doleci do wanny to już jest chłodna. A w maju kiedy 20 stopni na dworze już jest, to wybuch gorącego powietrza, żeby zużyć, bo czy się zużyje czy nie, trzeba za to zapłacić – wyjaśnia nam Alina Piszczorowicz.
Kontaktowaliśmy się z kierownictwem spółdzielni w tej sprawie, wysłaliśmy też pytania mailem. Dostaliśmy informację, że w związku z sezonem urlopowym, zarząd odpowie nam na pytania w pierwszej dekadzie sierpnia. A czego oczekują mieszkańcy? Zmiany sposobu naliczania opłat.
Zmienić regulamin, parametr pod tytułem temperatura jest głupi i niepotrzebny. Z naszego rozeznania, bo ja już obdzwoniłam i rodzinę i znajomych i w Łodzi i w Poznaniu wynika, że nikt tam nie wprowadza parametru temperatury – mówi Urszula Lisowska.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Budowlani to wspólnota, do której należą m.in. mieszkańcy z ul. Asnyka, Legionów, Staszica, Ułańskiej czy Nowego Światu. Do sprawy będziemy wracać.
Napisz komentarz
Komentarze