W innych częściach kraju grzybiarze już od kilku tygodni mogli znajdować ładne okazy w swoich lasach, ale w przesuszonej Wielkopolsce potrzeba było sporej dawki deszczu, by zaczęły się pojawiać grzyby. A można je znaleźć m.in. w okolicach Zbierska, Konina, a z drugiej strony powiatu kaliskiego na pograniczu z województwem łódzkim.
Pamiętajmy, by zbierać tylko te grzyby, co do których mamy pewność, że znamy ten gatunek. Jeśli chcemy się upewnić, że nasze zbiory są bezpieczne, po powrocie z lasu możemy odwiedzić Sanepid, w którym certyfikowany grzyboznawca sprawdzi, co mamy w koszyku. W ostatnich latach zatrucia grzybami są dość rzadkie, gdyby porównać te statystyki do np. lat 90- tych.
W całej Polsce w 2022 roku doszło do 18 przypadków zatrucia, żaden z nich nie był przypadkiem śmiertelnym. W Wielkopolsce w ubr. nikt grzybami się nie zatruł, a przynajmniej nie zgłoszono takiego przypadku. A co ciekawe, w naszym województwie jest najwięcej w skali kraju certyfikowanych grzyboznawców, bo aż 386. Dla porównania drugie miejsce pod tym względem zajmuje woj. lubuskie, ale tam grzyboznawców jest tylko 187.
Napisz komentarz
Komentarze