Liderami drugoligowych rozgrywek kaliszanie mogli zostać w niedzielę, ale dość niespodziewanie przegrali u siebie z Chojniczanką Chojnice 0:1. – Oczywiście odczuwaliśmy niedosyt po tej porażce, ale jestem przekonany, że złość i frustrację po przegranej przełożymy na to, aby już w piątek być lepszym zespołem – uważa trener Paweł Ozga.
W piątek jego podopieczni znów wystąpią przy Łódzkiej, gdzie tym razem ugoszczą Hutnika Kraków. Najbliższy rywal kaliszan zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli, ale do trzeciego KKS-u traci zaledwie jedno oczko. Taką samą stratę niebiesko-biało-zieloni mają do ekip ze Stężycy i Lubina, więc w razie zwycięstwa mogą objąć przodownictwo w stawce.
Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 20:00, a to oznacza, że toczyć się ona będzie w świetle jupiterów. Stadionowe kasy zostaną otwarte o 18:00.
Napisz komentarz
Komentarze