Będzie to drugie starcie obu ekip w tym sezonie. Pod koniec lipca na boisku w Lubinie padł bezbramkowy remis. KKS chciał wtedy wyrównać rachunki za niepowodzenie z końcówki poprzedniej kampanii, kiedy to porażka z "miedziowymi" pozbawiła go szans na grę w barażach o awans do Fortuna 1. ligi. Teraz nie tylko żądza rewanżu towarzyszy kaliszanom, ale także chęć jak najlepszego zaprezentowania się swoim kibicom oraz zakończenia tego roku w czołowej dwójce drugiej ligi, co jest jak najbardziej realne.
Sobotnie spotkanie na stadionie przy Łódzkiej rozpocznie się o godzinie 16:00. Dla podopiecznych trenera Pawła Ozgi będzie to ostatni domowy mecz w tym roku. Przed przerwą zimową jego ekipa powalczy jeszcze o punkty w Jastrzębiu-Zdroju.
Napisz komentarz
Komentarze