Jak sama mówi, jej wielką pasją jest joga, a miłość do niej zaczęła się 40 lat temu. Jest instruktorem jogi, zajmuje się także aktywnością ruchową osób w podeszłym wieku. Z wykształcenia inżynier budowy maszyn, całe zawodowe życie związana z Przedsiębiorstwem Usług Komunalnych w Kaliszu. Spokojna i wytrwała, a przy tym ciągle poszukująca nowych wyzwań, otwarta i pełna dobrej energii. Przy tym bardzo świadoma.
Oprócz tego, jej pierwszą miłością jest muzyka. Małgorzata śpiewa od ponad 50 lat, a ten czas pozwolił, by stała się nie tylko cenioną solistką, ale również filarem chórów działających zarówno w Kaliszu jak i regionie. Obecnie jej sopran koloraturowy można usłyszeć na scenie Kaliskiego Chóru Nauczycielskiego, Chóru św. Grzegorza oraz licznych innych wydarzeń artystycznych.
Niedawno Małgorzata postanowiła podjąć się nowego wyzwania. Zainspirowana przez przyjaciół wzięła udział w programie „The Voice Senior”. Nim jednak mogliśmy ją zobaczyć na dużym ekranie, Małgorzata przeszła kilkuetapowe eliminacje.
Co mnie skłoniło do wzięcia udziału w tym programie? W tym roku nastąpiła piąta edycja ,,The Voice Senior'', a ponieważ jestem numerologiczną piątką to tak sobie powiedziałam, że jeśli nie teraz to kiedy? Najpierw wzięłam udział w precastingu internetowym - opowiada Małgorzata
Pierwszy casting polegał na tym, że oprócz samego przesłuchania trzeba było ustalić tonację każdego z uczestników. Małgorzata wtedy znalazła się w gronie szczęśliwych wybrańców i zakwalifikowano ją do dalszych przesłuchań, tych tzw. przesłuchań w ciemno, które mamy okazję oglądać w telewizji.
Małgorzata w przesłuchaniach w ciemno wykonała utwór Il Divo - Amazing Grace. Jak sama nam zdradziła, utwór był jej dobrze znany i pierwszą zwrotkę znała na pamięć, miała ją ,,ośpiewaną''. W programie natomiast zadanie miała utrudnione, bo nie dość, że musiała nauczyć się na pamięć kolejnych trzech zwrotek, to tę piosenkę musiała wykonać od końca!
Występ w programie to dla niej kolejna możliwość podzielenia się swoim talentem, tym razem z szeroką publicznością, ale także okazja do pokazania, że wiek nie jest przeszkodą w realizowaniu marzeń i dzielenia się pasją. Kolejny odcinek tzw. Nokauty z udziałem Małgorzaty już w dzisiaj, w sobotę 3 lutego. To ostatni etap programu przed półfinałem. Czy zobaczymy w nim Małgorzatę? Tego dowiemy się po dzisiejszym odcinku.
No oczywiście jest to konkurs, ale także show muzyczne i widowisko. Wrażenia są fantastyczne, nie da się porównać występu na tamtej scenie przed publicznością całej Polski a występami w Kaliszu czy w Nowych Skalmierzycach. Wydawało mi się, że jestem osobą, która nie ma tremy. Zawsze ta trema gdzieś tam na spodzie była, ale była mobilizująca. Ja tak naprawdę marzenia spełniłam w momencie, w którym przeszłam na emeryturę, bo wcześniej to właściwie nie było czasu - mówiła nam Małgorzata
Muzyka nie jest tylko sztuką dla niej – to nieodłączna część jej istnienia. To nie tylko wybór, ale sposób bycia, dzięki któremu wyraża swoje radości, smutki i marzenia.
To nie tylko to, że muzyka działa na nasz słuch, działa na nasz umysł. Działa także na komórki ciała, bo pod wpływem wibracji, które muzyka wytwarza regeneruje się tkanka, ciało, krew. Jest to naukowe stwierdzone - mówi Małgorzata
Muzyka głęboko zakorzeniona jest w jej sercu i chętnie dzieli się nią z innymi. Z tego powodu co czwartek o 16:15 w Domu Sąsiedzkim pod jej okiem będą odbywać się zajęcia chóru. Do chóru można jeszcze dołączyć, a Dom Sąsiedzki znajdziecie na Podgórzu od 2 do 4.
Napisz komentarz
Komentarze