Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przywiązał psa do słupa i zostawił kartkę. Szczęśliwe zakończenie sytuacji

Powracamy do sytuacji, która miała miejsce w zeszłym roku. Przypomnijmy, 34 – letni mężczyzna przywiązał psa do słupa i obok zostawił zafoliowaną karteczkę z napisem: DO ZABRANIA. Czworonoga znalazła przypadkowa osoba, która akurat tędy szła. Pies wówczas trafił do schroniska. Teraz jest szczęśliwy w nowym domu.
Przywiązał psa do słupa i zostawił kartkę. Szczęśliwe zakończenie sytuacji

Do zdarzenia doszło w zeszłym roku, 2 lutego. Przy Wale Piastowskim w Kaliszu znaleziono psa, który był przywiązany do słupa. Obok była kartka z napisem ,,DO ZABRANIA''. Zwierzak nie miał jedzenia, wody. Było wtedy także zimno. Nie wiadomo jak długo tak siedział.

Pies wówczas trafił do kaliskiego schroniska, musiał przejść kwarantannę. Tam wolontariusze się nim zaopiekowali. 

A teraz po upływie ponad roku, o szczęśliwym zakończeniu całego zdarzenia za pośrednictwem Facebooka poinformowali wolontariusze schroniska w Kaliszu.

 - Rok temu vs dziś. Naszego Pikusia właściciel przywiązał do słupa z karteczką “do zabrania”. Trochę się chłopak naczekał, ale chyba warto było, prawda? Teraz jest rozpieszczanym syneczkiem swoich pstarych, a my nie możemy się napatrzeć. Dziękujemy, jesteście wielcy! - piszą na swoim Facebook’u

W odnalezieniu sprawcy pomógł kaliskiej policji monitoring. Niestety nie wiemy jakie są dalsze losy zatrzymanego wówczas 34 – letniego mężczyzny. Jedynie wiadomo, że 34-latek nie przyznaje się do winy. Usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Zosia 06.02.2024 20:07
Dobrze, że psiak znalazł nowy dom, w którym jest kochany i szczęśliwy. Nigdy nie zrozumiem, jak można porzucić zwierzaka albo się nad nim znęcać...

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 22°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama