Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

17-letni Maks śmiertelnie potrącony przez dwa auta. Policja szuka kierowcy

Wracamy do tragicznego wypadku z regionu. W miejscowości Cielcza w powiecie jarocińskim został śmiertelnie potrącony 17-letni chłopak. Później ciało nastolatka zostało zahaczone przez inny pojazd i przemieszczone około 1,5 kilometra dalej od miejsca zdarzenia. Policja prosi o pomoc każdego kto może coś wiedzieć na temat drugiego z kierowców. Nadal nie wiadomo kto jako drugi uderzył w 17-latka.
17-letni Maks śmiertelnie potrącony przez dwa auta. Policja szuka kierowcy

Autor: fot. OSP Radlin

Przypomnijmy, do tragedii doszło 24 stycznia. W miejscowości Cielcza w powiecie jarocińskim został potrącony chłopak, 17-letni Maks. 

 - Kierujący Seatem potrącił na przejściu dla pieszych 17-letniego mieszkańca gminy Jarocin. Następnie prawdopodobnie ciało zostało zahaczone przez inny pojazd i zostało przemieszczone około 1,5 kilometra dalej od miejsca zdarzenia - mówiła wówczas asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie 

Według wstępnych ustaleń, po uderzeniu przez pierwszy samochód, na 17-latka najechało drugie auto, jadące z przeciwnej strony. Niestety przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon 17-latka. 

Po przybyciu służb, na miejscu zdarzenia znajdował się tylko pierwszy z kierowców. Policja rozpoczęła poszukiwania drugiego z kierowców. I choć minął prawie miesiąc od tej tragedii, nadal nie wiadomo kim był drugi kierowca. Z tego też powodu Komenda Powiatowa Policji z Jarocina zwraca się z apelem.

Osoby, które były świadkami zdarzenia i widziały jego przebieg, mają wiedzę o drugim uczestniku zdarzenia, który oddalił się z miejsca, posiadają informacje mogące przyczynić się do ustalenia drugiego pojazdu i jego kierowcy proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Jarocinie pod nr tel. 47 77 55 200 lub osobiście w KPP Jarocin, ul. Bohaterów Jarocina 15 – brzmi komunikat

Pierwszemu z kierowców, 54-letniemu mieszkańcowi gminy Jarocin postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do postawionego zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: TrollowiskoTreść komentarza: Jak znam życie to będzie wina pacjenta, a zawinił ktoś inny. Z życia wzięte. Sor w jakimś mieście. Pacjent przyjechał w godzinach porannych (coś koło 7) podejrzenie udaru (albo stan przedzawałowy). Czekał godzinę na lekarza, potem inne badania i pobranie krwi. Po tym ciągle na tych plastikach. Mijały godziny i ciągle siedział. W końcu do pielęgniarek, do rejestracji, ale wszędzie się odbijał. Jak zrobił hałas i wpadł do lekarza po godzinie 17, to dowiedział się że jego badania "gdzieś zginęły". I biegiem kolejne pobranie. O 19 wylądował na oddziale...Data dodania komentarza: 2.04.2025, 20:39Źródło komentarza: Niebezpiecznie na kaliskim SORze. 4 poszkodowanych ratownikówAutor komentarza: ABCTreść komentarza: Znów chcą wprowadzić dożywotni program „rodzina na swoim”Data dodania komentarza: 2.04.2025, 19:51Źródło komentarza: To strzał w kolano? To zrobi Trzaskowski, jeśli wygra wyboryAutor komentarza: BTRTreść komentarza: Komentarze pełne niby nienawiści? Poczytaj jak oni nas kochali i kochają hajlując pod pomnikami Bandery i Suchewycza to zobaczysz miłość. Wołyń pamiętamy, nigdy nie wybaczymy a jedyne co łączy nasze kraje to nierozliczone ludobójstwo.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 16:51Źródło komentarza: „Zszokowani skalą zniszczeń” Jednym ze sprawców 12- letni UkrainiecAutor komentarza: MichalTreść komentarza: My wolimy i kochamy ukre z wo lynia i mocno opalonychData dodania komentarza: 2.04.2025, 16:33Źródło komentarza: Pobili ich za czapkę w barwach KKS Kalisz. „Straciłem wiarę w ludzi”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama