W Nadleśnictwie Turek od dawna lasy rozjeżdżane są przez quady i crossy. Te hałaśliwe pojazdy niszczą ściółkę, wypłaszają zwierzęta leśna, mogą też stwarzać zagrożenie pożarowe. Straż Leśna z Turku ostatnio monitoruje lasy nie tylko z ziemi, ale i z powietrza.
W ostatnim czasie dzięki wykorzystaniu dronów zakupionych na potrzeby Straży Leśnej udało się ująć grupę osób, które regularnie wjeżdżały do lasu quadami i crossami. Dzięki wykorzystaniu nowoczesnego sprzętu strażnicy z Nadleśnictwa Turek zdołali ująć osiem osób. – informuje dyrekcja Lasów Państwowych z Poznania.
Nie jest to łatwe- przyznają sami leśnicy, bo „crossowcy” dobrze znają lasy, a ich maszyny umożliwiają ucieczkę nawet przez trudno dostępne tereny, ale i Straż Leśna jest dobrze wyposażona w sprzęt, od teraz również ten latający. Za wjazd do lasu, na drogi leśne grozi mandat w wysokości 500 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze