CPK i KDP były jednym z wątków debaty wyborczej organizowanej przez Fakty Kaliskie i CPK.
Ta sprawa budziła olbrzymie emocje jakiś czas temu w Kaliszu, CPK, Kolej Dużych Prędkości. Jaką ma Pan wiedzę nt. obecnego przygotowania tej inwestycji na odcinku dotyczącym Kalisza i czy jest Pan za tym żeby przystanek KDP był umiejscowiony w Kaliszu czy może warto jeszcze walczyć o „Y”, ale pod Kaliszem? – pytała Agnieszka Gierz, kandydatów na urząd Prezydenta Miasta Kalisza.
W kolejności losowej odpowiadali: Sławomir Lasiecki, Eskan Darwich, Mikołaj Marucha, Krystian Kinastowski, Piotr Łuszczykiewicz.
Pierwszy na to pytanie odpowiedział Sławomir Lasiecki, kandydat na prezydenta miasta z Prawa i Sprawiedliwości.
Mamy gotowy już projekt zaproponowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, to jest tzw. zespół szprych w kole do Centralnego Portu Komunikacyjnego. W tym wariancie, który mamy teraz zaproponowany przystanek ma być bezpośrednio w Kaliszu, on z uwagi na to, że mamy przedziwną sytuację, mianowicie, od momentu kiedy powstała kolej kalisko - warszawska w 1902 roku, która przyczyniła się do tego, że miasto się bardzo rozwinęło z miasta, które miało 20 tysięcy mieszkańców w ciągu niecałych 10 lat do prawie 80 tys. mieszkańców, dała nam ta kolej ogromny impuls do rozwoju, który został zatrzymany I wojną światową, gdzie spadła nam liczba mieszkańców do 5 tysięcy po IWŚ. Ale szybciutko żebyśmy wrócili do przebiegu tej trasy. Otóż mamy zaprojektowaną tą trasę kolei szybkiej, przebiegającą, przecinającą ulicę Częstochowską. I tutaj zrodził się taki pomysł, powiem szczerze mój własny, żeby pociągnąć linię normalnej, zwykłej kolei, wzdłuż tej nowej trasy.
Drugi głos w tej sprawie zabrał Eskan Darwich, kandydat na prezydenta Trzeciej Drogi, Polski 2050 i PSL.
Nie będę opowiadał o historii, natomiast uważam i wiem, że Polska jest dużym krajem w centrum Europy i Polska zasługuje na takie duże lotnisko. Dlaczego takie lotnisko może być w Turcji, może być w Niemczech, a nie może być w Polsce? Takie lotnisko może być też hubem do towarów zagranicznych, między wschodem a zachodem. Więc sama idea jest dobra. Poza tym, że idea jest dobra, to powstała za czasów Platformy Obywatelskiej, to jeszcze za ministra Grabarczyka z Łodzi tak? Więc idea jest bardzo dobra, jestem za tym żeby powstało CPK, żeby do tego była kolej dużej prędkości i żeby przystanek był w Kaliszu, absolutnie jesteśmy za tym. Natomiast jaki wpływ ma na to prezydent miasta Kalisza żeby to wszystko zrealizować? Śmiem powiedzieć, że tutaj dużego manewru nie ma. Dlatego wracam do punktu, dla mieszkańców Kalisza jest ważny ten CPK, jest ważne żeby tory kolejowe szły przez Kalisz i żeby przystanek był w Kaliszu, natomiast z punktu widzenia tych mieszkańców, którzy mieszkają w tych podwórkach gdzie nie ma kanalizacji deszczowej, nie ma chodników, mieszkają w błocie, to dla nich jest ważne ich podwórko.
Kolejny wypowiedział się Mikołaj Marucha, kandydat na prezydenta ze stowarzyszenia Aktywni.
Dla nas CPK jak najbardziej przez Kalisz tylko przede wszystkim chciałbym żeby to nie szło kosztem zwykłych mieszkańców, bo niestety, tak samo jak ze specustawą, tak samo tutaj w CPK mieliśmy spotkanie z mieszkańcami Zagorzynka gdzie mieszkaniec zaproponował nawet wariant, który przesunął dosłownie tory o około 200 metrów i wtedy nie były one na trasie torów, więc mógł zostawić swój dom, natomiast tego dialogu ze strony prezydenta tutaj nie było. Nie było chęci dużych ilości spotkań i to jest szkoda, bo rzeczywiście miasto musi się rozwijać i o tym każdy jak najbardziej rozumie, ale żeby to nie szło kosztem mieszkańców, to jest naprawdę smutne, także CPK jak najbardziej, szkoda, że jest to znowu długie, przeciągane, ciężko powiedzieć, ale na pewno jest bardzo ważne dla miasta, byłbym jak najbardziej za CPK, jeżeli jest możliwość żeby to nie kolidowało i nie musiało rujnować mieszkańcom domów to byłoby super, także CPK jak najbardziej.
Następnie wypowiedział się Krystian Kinastowski, ubiegający się o reelekcję prezydent miasta z Komitetu Wyborczego Wyborców Krystiana Kinastowskiego Koalicja Kaliska.
Centralny Port Komunikacyjny i Kolej Dużych Prędkości to jest, można powiedzieć, polska racja stanu. Należy się cieszyć, że ta inwestycja przewiduje włączenie Kalisza. Były zakusy żeby rzeczywiście wyprowadzić kolej poza Kalisz i zlokalizować dworzec kolejowy w Skalmierzycach, a dokładnie w Śliwnikach, natomiast udało się to zatrzymać i w tym momencie procedowany jest wariant, który zakłada, że kolej przejeżdża przez Kalisz, dzięki czemu my otrzymujemy codziennie kilkanaście połączeń ze stolicą Polski, ale również ze stolicą województwa. To są przejazdy dosłownie po kilkadziesiąt minut, do Poznania chyba 30 minut, to jest zakładana taka podróż. Także my musimy to zrobić, prezydent ma bardzo dużo do zrobienia w tym temacie, chociażby prowadzimy cały czas konsultacje, jeżeli chodzi o całą przestrzeń, która będzie zlokalizowana wokół tego dworca i znacząco się zmieni. Takie projekty powstają, państwo nie wiecie, bo najprawdopodobniej się tym nie interesujecie, podobnie było zresztą przy okazji jedynego, zorganizowanego spotkania konsultacyjnego, na które przyszli politycy rzeczywiście i to wstyd, bo to byli parlamentarzyści i próbowali to spotkanie po prostu rozwalić, podpuszczali mieszkańców. Ja osobiście szanowni państwo, kto był to wie, prowadziłem to spotkanie, spokojnie, mimo, że nie było łatwo, rzeczywiście mieszkańcy niektórzy protestowali. Natomiast w wyniku tego spotkania i naszych rozmów jest wybrany w tej chwili wariant, który jest bardzo korzystny dla Kalisza. Natomiast panowie, musicie wiedzieć jedno, że czasami jak się buduje drogę, to trzeba wyciąć drzewo. I tak samo jak się buduje szybką kolej i chce się ją wprowadzić do miasta, to czasami, mówiąc kolokwialnie, jakiś budynek wyleci. Jeżeli nie będziecie chcieli takich decyzji podejmować, to nie nadajecie się na prezydentów.
Ostatni głos w tej sprawie zabrał Piotr Łuszczykiewicz, kandydat na prezydenta miasta z Koalicji Obywatelskiej.
Mam nadzieję, że nie należy rozumieć tego dosłownie, że pan prezydent te budynki będzie wysadzał w powietrze, skoro mówi „wyleci”, ale do rzeczy oczywiście. Proszę państwa, pamiętajmy Kalisz ma, niestety, niecałe 100 tysięcy mieszkańców, aglomeracja kaliska to jest 370 tysięcy. Jeżeli Kolej Dużych Prędkości zostanie odcięta od, nawet z przystankiem w Kaliszu czy blisko Kalisza, zostanie odcięta od połączeń aglomeracyjnych i będzie służyła tylko mieszkańcom Kalisza, to z powodów statystycznych, z powodu natężenia ruchu, może się okazać, że z tych 20 kilku połączeń w Kaliszu zatrzymają się dwa, trzy, cztery i głównie będziemy widzieli czy czuli wiatr tych Kolei Dużych Prędkości, które przejadą przez Kalisz, a budynki i tak wylecą jak powiedział pan prezydent. Więc dla mnie to jest wielki skok cywilizacyjny i to jest absolutna potrzeba, ale trzeba myśleć o tym kompleksowo. Chcemy żeby przystanek w Kaliszu lub bardzo blisko Kalisza był przystankiem rzeczywistym, realnym, a nie na żądanie jak autobusowe. Kolej Dużych Prędkości można porównać z portami lotniczymi. Do portów lotniczych też trzeba dojechać, nie buduje się ich w samym sercu miasta, natomiast jeżeli tego dojazdu nie ma, jeżeli te porty lotnicze, tak jak CPK, byłyby źle przez nas, przez władze samorządowe, ogarnięte komunikacyjnie, komunikacją miejską, komunikacją szynową również, to wtedy nasze zyski z tego pięknego postoju, przystanku, peronu KDP będą niewielkie. Ja oczywiście jako dziecko też lubiłem pójść sobie na dworzec i popatrzeć jak przejeżdżają ekspresowe pociągi, nie zatrzymując się, ale teraz jestem troszeczkę bardziej dorosły i raczej wolę żeby te pociągi się zatrzymały, zatrzymywały i zabierały mnie, mieszkańców Kalisza tam gdzie chcą szybko dojechać.
Zapis całej debaty wyborczej w poniższym linku.
Napisz komentarz
Komentarze