Do tego zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 maja w Palermo we Włoszech. 31 – letnia mieszkanka powiatu kaliskiego przechadzała się wraz z mężem po jednych z głównych ulic Palermo – Corso Tukory. Młoda kobieta przechodziła przez jezdnię, gdy została potrącona przez kierowcę Smarta. Kierowca zamiast się zatrzymać, aby udzielić pierwszej pomocy, nacisnął pedał gazu i uciekł z miejsca zdarzenia. Kobieta została przetransportowana do tamtejszego szpitala. Jednak, pomimo starań lekarzy, nie udało się jej uratować. Jak możemy przeczytać na stronie palermotoday.it, kierowca samochodu marki smart, następnego dnia przyszedł sam na komisariat policji i przyznał się do popełnionego czynu.
- Nelle ore successive all’incidente la polizia, diramando una nota tramite la centrale operativa, ha avviato le ricerche della Smart che è stata individuata in via Salvatore Morso: il mezzo - regolarmente assicurato e revisionato - aveva la parte frontale completamente distrutta. Dalla targa del mezzo la polizia municipale è risalita al proprietario e ai potenziali domicili in cui rintracciare lui o i familiari, informati del coinvolgimento del loro parente in un non meglio precisato incidente. Qualche ora dopo però il 46enne, un operaio senza un lavoro fisso, si è presentato insieme all’avvocato in una caserma di polizia e poi è andato al Comando della polizia municipale per essere ascoltato dai vigili che avevano già fatto i primi rilievi. - czytamy na stronie palermotoday.it
- W kilka godzin po wypadku policja, wydając notatkę za pośrednictwem centrum operacyjnego, rozpoczęła poszukiwania Smarta, którego zidentyfikowano przy via Salvatore Morso: pojazd – regularnie ubezpieczany i sprawdzany – miał całkowicie zniszczoną przednią część. Na podstawie tablicy rejestracyjnej pojazdu straż miejska wyśledziła właściciela oraz potencjalne miejsca zamieszkania, w którym można było odszukać jego lub jego rodzinę. Jednak kilka godzin później 46-latek, mieszkaniec Palermo bez stałej pracy, stawił się z prawnikiem na komisariacie, a następnie udał się do Komendy Miejskiej Policji na przesłuchanie przez policję, która złożyła już pierwsze zeznania – pisze portal palermotoday.it
Jak się okazało, kierowca podczas przesłuchań na komisariacie był pijany. Po przebadaniu na zawartość alkoholu w organizmie, kilka godzin po zdarzeniu wskazało 0.52 promila. Tamtejsza policja stwierdziła, że będzie konieczna ocena profilu jazdy pod wpływem alkoholu, ponieważ istnieje podejrzenie, że poziom alkoholu we krwi 46 – letniego kierowcy smarta kilka godzin wcześniej mógł być wyższy, co stanowiłoby dodatkową okoliczność obciążającą.
W świetle tego, co wyszło na jaw i do czasu całkowitego zarejestrowania obrazów zarejestrowanych przez niektóre kamery, zgłoszono kierowcy zarzut zabójstwa drogowego, a okoliczności obciążające dotyczyły ucieczki i braku udzielenia pomocy.
Źródło:
Napisz komentarz
Komentarze