Kilka dni temu w Posadzie w gminie Kazimierz Biskupi duży pies zaatakował 11- letniego chłopca, który przejeżdżał przez wieś hulajnogą. Zwierzę wybiegło z nieogrodzonej posesji, na której trwała budowa domu. Pies nie miał smyczy, kagańca ani odpowiedniego nadzoru.
Dzięki szybkiej interwencji mieszkańców sąsiadujących posesji dziecko udało się uratować, został zabrany do szpitala, gdzie operacja uszkodzonej i poszarpanej nogi trwała około 2 godzin. Dzięki chirurgom udało się uratować nogę, z jakim skutkiem, to się okaże. Dziecko cierpi i ma traumatyczne przeżycie. Niestety zamiast wakacji, musi leżeć z nogą na wyciągu – informuje sołectwo Posada.
Sołtys Posady apeluje do właścicieli psów o trzymanie ich na posesji w sposób uniemożliwiający im swobodne wyjście na ulice, a w przypadku spacerów zakładanie zwierzętom kagańca i smyczy.
Często widzę biegające psy po ulicy, które w jakiś sposób wydostały się poza ogrodzenie i jako bezpańskie wałęsają się po okolicy szukając pożywienia (widać je szczególnie w pobliżu sklepów). Mamy wakacje i dzieci mają prawo czuć się bezpiecznie na naszych ulicach. Nieodpowiedzialne zachowania niektórych właścicieli takich psów mogą doprowadzić do tragedii. – pisze sołtys Posady.
Pogryziony chłopiec jest pod opieką lekarzy. Pies, który go ugryzł trafił na obserwację weterynaryjną, a jego właścicielowi grozi kara nawet pozbawienia wolności.
Co zrobić w przypadku ataku psa…?
- Po pierwsze staraj się zachować spokój.
- Nie szarp się, bo pies chcąc Cię zatrzymać, zaciśnie szczęki jeszcze mocniej.
- Nie uciekaj, ponieważ pies ma swoisty instynkt pościgu i złapania ofiary.
- Nie patrz mu w oczy, gdyż możesz go rozdrażnić i sprowokować do walki.
Natomiast…
W sytuacji, gdy pies nie wykazuje nami zainteresowania i nie stara się nas zaatakować, powinieneś podjąć próbę opuszczenia jego terytorium. Jeśli jednak zachowanie psa jednoznacznie wskazuje na to, że może nas zaatakować i nie istnieje możliwość uniknięcia ataku (np. znajdujemy się na otwartej przestrzeni) najlepszym sposobem obrony jest tzw. pozycja „żółwia”.
Pozycja „żółwia” polega na…
Zapewnieniu maksimum bezpieczeństwa – pozwala na osłonięcie znacznej powierzchni ciała
Po jej przyjęciu niedostępne stają się – twarz, szyja, brzuch, nogi. Ponadto ochraniane są wewnętrzne strony stawów, w których bezpośrednio pod skórą przebiegają główne naczynia krwionośne.
Jeśli nie zdążyłeś przyjąć pozycji „żółwia”…
Ustaw się do psa bokiem, w lekkim rozkroku, a zaciśniętymi w pięść dłońmi osłoń szyję. Taka postawa sprawi, że nie będziesz miał kontaktu wzrokowego z psem, a z racji tego, że będziesz stał w rozkroku, niełatwo będzie Cię przewrócić. Nie wykonuj gwałtownych ruchów. Staraj się nic nie mówić. Jeśli atak psa będzie na tyle gwałtowny, że zostaniesz przewrócony, postaraj się przyjąć pozycję „żółwia”.
Gdy zostaniesz pogryziony …?
- Powinieneś niezwłocznie udać się do lekarza.
- Masz prawo uzyskać od właściciela psa, przedstawienia aktualnego zaświadczenia o szczepieniu czworonoga przeciwko wściekliźnie/poddania go kwarantannie (obserwacja psa przez weterynarza).
- W przypadku, gdy nie jest znany właściciel czworonoga, powinieneś zgłosić ten fakt Straży Miejskiej lub Policji.
Napisz komentarz
Komentarze