Gdzie zatrzyma się szybka kolei? Mamy NAJNOWSZE mapy

Z mapy opublikowanej wczoraj przez spółkę CPK wynika, że przebieg Kolei Dużych Prędkości w zasadzie pozostaje bez zmian. Za poprzedniego rządu linia Warszawa – Łódź- Poznań – Wrocław nazywała się „szprychą”, a za obecnego „igrekiem”. Ale jedno z ramion „igreka” w stronę Wrocławia nadal rozgałęzia się pod Sieradzem. Z tzw. Horyzontalnego Rozkładu Jazdy wynika, że przez Kalisz biec będzie kolejowa linia komunikacyjna ekspresowa i pospieszna, 

Te najszybsze linie KDP, które łączą Poznań – Łódź- Warszawę, a w planach są trzy (KDP01, KDP11, KDP33) nie będą się w Kaliszu zatrzymywać.  Nie zatrzymają się też w Sieradzu, Pleszewie, Jarocinie, Ostrowie Wielkopolskim. Będą łączyć tylko największe miasta w Polsce. 

Poprzednia koncepcja KDP (grafika poniżej) zakładała, że przystanek w Kaliszu będą mieć dwie linie ekspresowe KDP, które połączą Kalisz z portem CPK

Ponadto planowany korytarz, którym pobiegnie Kolei Dużych Prędkości może zostać zmieniony – rozbudowany o tzw. bypass. 

-  W tej chwili trwają prace troszeczkę też koncepcyjne przed zleceniem projektu na bypass, czyli na ominięcie nieco Kalisza od strony zachodniej, o ile dobrze pamiętam – mówił na majowym posiedzeniu Komisji Infrastruktury Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Kolei Dużych Prędkości będzie zatem koleją kilku prędkości, dla Kalisza prędkości niższej.

- Kolej Dużych Prędkości ma różne poziomy funkcjonowania w przyszłości. Pierwsza to 320 km/h i ta kolej będzie obejmowała tylko wielkie miasta, żeby spełnić  warunek 100 minut do każdego z dużych miast w Polsce. Dalszy poziom to jest  220 km na godzinę i te pociągi będą obsługiwały Kalisz co dwie godziny. Do Warszawy i Łodzi co dwie godziny, do Poznania co dwie godziny i do Wrocławia. Także do Krakowa i Zielonej Góry. Pociąg z Kalisza do Poznania pojedzie 40 minut, do Warszawy 1 godzinę i 40 minut, do Krakowa 3 godziny a do Zielonej Góry ponad 2 godziny. To są bardzo szybkie przejazdy kolejami. Będzie tutaj w Kaliszu tak zwany bypass, ale na ten temat się nie będziemy jeszcze wypowiadać, bo nad tym bypassem teraz myślą, jak zrobić żeby pociąg zjechał na dworzec do Kalisza – mówił na ostatniej konferencji prasowej Janusz Pęcherz, senator PO, który wystąpił na niej w towarzystwie Karoliny Pawliczak, posłanki PO.

I senator Pęchęrz i posłanka Pawliczak gdy byli w opozycji byli przeciwni CPK i KDP. Wtedy projekt poprzedniego zarządu CPK zakładał, że przystanek Kolei Dużych Prędkości będzie w Kaliszu. Karolina Pawliczak zasiada nawet w parlamentarnym zespole przeskalowanych inwestycji (m.in. CPK). Dziś gdy ta inwestycja może być jeszcze bardziej „przeskalowana”, bo rozbudowana o bypass, a w dodatku w znacznej części  będzie omijać Kalisz, oboje parlamentarzystów są za jej realizacją.

To strategiczna inwestycja w rozwój regionu z poszanowaniem praw i interesów naszych mieszkańców – informuje na facebooku Karolina Pawliczak.

W ostatnich dniach na nową koncepcję KDP wylała się fala krytyki w internecie.

W Kaliszu powstanie "przystaneczek", porównywalny do przystanków w Pleszewie i Jarocinie (nie ujmując tym miastom). Aby to zobrazować: przez Kalisz będą przejeżdżać szybkie pociągi, a tylko te "regionalne" będą zatrzymywać się na dworcu w Kaliszu. Większość pociągów po prostu przejedzie przez Kalisz, nie wjeżdżając na stację. Czy wiecie, dlaczego zmieniają wariant w ostatniej chwili? Aby z Poznania do Warszawy można było dojechać w czasie poniżej 100 minut. A ile miała trwać podróż w starym wariancie? 115 minut! Czy posłanka Karolina Pawliczak oraz Janusz Pęcherz naprawdę uważają, że Kalisz nie zasługuje na więcej? – pisze Tomasz Chajduk z Inwestycji Kaliskich, który od lat opisuje i komentuje najważniejsze inwestycje w mieście. 

Zawrzało też na socialmediach Karoliny Pawliczak. 

Ostatni gasi światło. Za tego „złego” PiS-u Uniwersytet Kaliski z medycyną i prawem, Akademię Wymiaru Sprawiedliwości, zawarli Kalisz na liniach projektu CPK, co mogłoby połączyć Kalisz ze światem. A wróciło do władzy „stare, dobre” PO i na czele z posłanką Karoliną Pawliczak chcą to Kaliszowi wszystko zabrać. Medycynę na UK zablokowali, AWS atakują, a teraz odcięli Kalisz od szybkiej kolei. Posłanka Pawliczak ma  szansę stać się grabarzem naszego miasta, a przy tym najgorszym posłem na Sejm RP dla Kalisza w historii (…). Aż się dziwie, że to „morderstwo” naszego miasta jest również firmowane przez pana prezydenta Janusza Pęcherza – napisał jeden z internautów. 

Ta opinia internauty dotknęła posłankę Pawliczak.

Za te kłamstwa, manipulacje i oszczercze słowa, które wydaje się panu, że bezkarnie można sobie anonimowo rzucać w internecie, informuję, że składam zawiadomienie – napisała Karolina Pawliczak. 

Sprawa KDP i jej ostatecznego przebiegu przez Kalisz nie jest przesądzona. Przed nami jeszcze konsultacje społeczne. Harmonogram nie jest jeszcze znany, ale ze szczegółami tzw. Horyzontalnego Rozkładu Jazdy można zapoznać się pod tym LINKIEM. 

W założeniach Horyzontalnego Rozkładu Jazdy jest koncepcja, by każdy powiat w Polsce zyskał lepsze połączenie ze światem, ale nie wszędzie dojedzie KDP. 

W założeniach HRJ, każdy powiat w kraju zostanie włączony w sieć połączeń dalekobieżnych bezpośrednio, albo przez skoordynowane z nimi pociągi regionalne lub autobusy. Zapewni to sprawne przesiadki na połączenia dalekobieżne oraz zagwarantuje, że nie będą one konkurowały z połączeniami regionalnymi. System połączeń krajowych będzie stanowił ramę dla systemów regionalnych tworzonych przez marszałków województw. W trakcie konsultacji HRJ wspólnie z marszałkami województw zostanie określona odpowiedzialność i poziom wsparcia za kolejowe lub autobusowe połączenia dowozowe.

  Posłanka Karolina Pawliczak zapowiedziała wczoraj, że składa interpelację do ministra infrastruktury o doprecyzowanie przebiegu KDP przez Kalisz. Swoje działania  w tej sprawie zapowiedziała też posłanka Barbara Oliwiecka.