Mężczyzna działał przez kilka ostatnich miesięcy na terenie Kalisza. Okradał samochody, sklepy i pomieszczenia biurowe firm. Wynosił z nich m.in. sprzęt komputerowy, telefony, radioodtwarzacze, odzież i sprzęt sportowy. Nie gardził też drobniejszymi łupami takimi jak: elektronarzędzia i kamery rejestrujące jazdę – słowem niczym, co tylko dało się spieniężyć. - Gromadzone w tych sprawach informacje wskazywały, że przestępstw może dokonywać ta sama osoba. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego wytypowali krąg podejrzewanych i w końcu dotarli do 34-letniego mężczyzny - mówi Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Zatrzymali go kaliscy kryminalni wspólnie z funkcjonariuszami prewencji. Jak ustalili policjanci, dopuścił się on łącznie 27 czynów takich jak kradzieże, włamania oraz usiłowania kradzieży z włamaniem.
Policji udało się odzyskać część skradzionego mienia
Wszystkich przestępstw kaliszanin dopuścił się, przebywając na warunkowym zwolnieniu w odbywania kary więzienia za podobne czyny. Działał więc w warunkach recydywy, co zwiększa odpowiedzialność karną. Grozi mu nawet do 15 lat więzienia. Sąd aresztował podejrzanego na 2 miesiące.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze