Reklama
niedziela, 24 listopada 2024 21:00
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Wilczury” po prostu dają się kochać ZDJĘCIA

Kilkadziesiąt lat temu Polacy pokochali Szarika. Od niedawna w naszych sercach gości komisarz Alex. Pies - detektyw, który łódzkim policjantom pomaga tropić najgroźniejszych przestępców. W sobotę, 12 kwietnia ponad setka przedstawicieli  najpiękniejszych reprezentantów tej rasy przyjechała do Opatówka na Krajową Wystawę Owczarków Niemieckich.
„Wilczury” po prostu dają się kochać ZDJĘCIA

Owczarki niemieckie to najpopularniejsza rasa psów hodowanych w Polsce. Jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Wszystko dlatego, że to pies uniwersalny. - Tego psa można przygotować w wielu kierunkach. Jest to pies, który bardzo ładnie się układa. On równie dobrze może być psem do towarzystwa, jak i psem stróżującym, obronnym, psem  myśliwskim, tropiącym, a nawet  lawinowym - wyjaśnia Krzysztof Górski, wiceprzewodniczący ds. hodowlanych w kaliskim oddziale Związku Kynologicznego w Polsce, który zorganizował wystawę w Opatówku.

 

Owczarki łatwo wyszkolić. Według nauczycieli trzeba zacząć w pierwszych miesiącach życia. Wtedy szczeniak szkolenie traktuje jak zabawę, z której frajdę ma też właściciel. Psy tej rasy lgną do człowieka. - Dlatego są tak lubiane i łatwo z nimi pracować – mówi Dawid Skrzypek z sekcji szkolenia psów w kaliskim Związku Kynologicznym. - Trzeba oczywiście dobrać metody szkolenia do wieku psa.  Nie możemy go obciążyć i musimy pamiętać, że dla zwierzaka szkolenie musi być zabawą.

Owczarki niemieckie, które przyjechały do Opatówka, oceniane były przez jurorów w kilku grupach: młodzików i psów starszych, krótko i długowłosych. Bez względu na grupę kynolodzy sprawdzali te same cechy charakterystyczne dla rasy i próbowali znaleźć psa najbardziej zbliżonego do pierwowzoru. - Psy są oceniane w  pozycji na stój i w ruchu. W spoczynku oceniany jest jego eksterier, natomiast w ruchu oceniamy kłus, bo owczarek niemiecki jest typowym kłusakiem - wyjaśnia Grzegorz Gallus, kierownik sekcji owczarka niemieckiego w kaliskim oddziale Związku Kynologicznego.  

  

W grupie młodzieży zwycięzcą okazał się Basco. Radość hodowców była tym większa, że to ich druga wystawa. W ubiegłym roku, kiedy zaczynali, zdobyli ostatnie miejsce. W tym stanęli na podium. A konkurencja była silna. - To był rok ciężkiej pracy. Każdego dnia kilka godzin poświęcaliśmy psu, uczyliśmy jego, ale i siebie. Myślę, że o sukcesie decyduje zaufanie psa do wystawcy, do właściciela. Jeśli pies nam ufa to pójdzie za nami w ogień  - tłumaczy Leszek Lewandowski z Łodzi, właściciel Basco. Jego żona dodaje, że praca z psem obejmuje aspekty psychiczne i fizyczne.  - To bardzo ciężka praca jeśli chodzi o socjał i równie trudna praca jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne do wystawy. Pies musi umieć poruszać się na ringu, musi mieć odpowiednio wyrobioną masę ciała, nie może być wyjęty z kojca, z domu i puszczony na wybieg – tłumaczy Anna Lewandowska.

 

Na wystawie dominowały owczarki niemieckie podpalane - najpopularniejsze w naszym kraju. Można było jednak spotkać też owczarka niemieckiego czarnego lubianego w Czechach, Rosji i Niemczech; w Polsce jest ich zaledwie kilka sztuk. Timo, który przyjechał do Opatówka ze Zduńskiej Woli urodził się u naszych południowych sąsiadów. Teraz jest ulubieńcem swojego pana. - Gen czarny sprawia, że te psy są nieco mniejsze niż te najpopularniejsze u nas. Jest to linia psów pracujących, dlatego one mają cechy zupełnie inne niż te podpalane- opisuje Tomasz Sławiński, hodowca ze Zduńskiej Woli.

 

W czasie finału w Opatówku pojawił się jeden z odtwórców roli Komisarza Alexa w popularnym serialu telewizyjnym. Jeden z odtwórców, bowiem czworonogich detektywów do filmu zatrudnionych jest kilku. Zwycięzcą rasy pies krótkowłosy został LEX Marko Carras suka JAKUTA Primo Grande, a długowłosy - XAMBO Kalupus suka NIKITA Equus.

AW, zdjęcia autor, MZ


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 16 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama