Owczarki niemieckie to najpopularniejsza rasa psów hodowanych w Polsce. Jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Wszystko dlatego, że to pies uniwersalny. - Tego psa można przygotować w wielu kierunkach. Jest to pies, który bardzo ładnie się układa. On równie dobrze może być psem do towarzystwa, jak i psem stróżującym, obronnym, psem myśliwskim, tropiącym, a nawet lawinowym - wyjaśnia Krzysztof Górski, wiceprzewodniczący ds. hodowlanych w kaliskim oddziale Związku Kynologicznego w Polsce, który zorganizował wystawę w Opatówku.
Owczarki łatwo wyszkolić. Według nauczycieli trzeba zacząć w pierwszych miesiącach życia. Wtedy szczeniak szkolenie traktuje jak zabawę, z której frajdę ma też właściciel. Psy tej rasy lgną do człowieka. - Dlatego są tak lubiane i łatwo z nimi pracować – mówi Dawid Skrzypek z sekcji szkolenia psów w kaliskim Związku Kynologicznym. - Trzeba oczywiście dobrać metody szkolenia do wieku psa. Nie możemy go obciążyć i musimy pamiętać, że dla zwierzaka szkolenie musi być zabawą.
Owczarki niemieckie, które przyjechały do Opatówka, oceniane były przez jurorów w kilku grupach: młodzików i psów starszych, krótko i długowłosych. Bez względu na grupę kynolodzy sprawdzali te same cechy charakterystyczne dla rasy i próbowali znaleźć psa najbardziej zbliżonego do pierwowzoru. - Psy są oceniane w pozycji na stój i w ruchu. W spoczynku oceniany jest jego eksterier, natomiast w ruchu oceniamy kłus, bo owczarek niemiecki jest typowym kłusakiem - wyjaśnia Grzegorz Gallus, kierownik sekcji owczarka niemieckiego w kaliskim oddziale Związku Kynologicznego.
W grupie młodzieży zwycięzcą okazał się Basco. Radość hodowców była tym większa, że to ich druga wystawa. W ubiegłym roku, kiedy zaczynali, zdobyli ostatnie miejsce. W tym stanęli na podium. A konkurencja była silna. - To był rok ciężkiej pracy. Każdego dnia kilka godzin poświęcaliśmy psu, uczyliśmy jego, ale i siebie. Myślę, że o sukcesie decyduje zaufanie psa do wystawcy, do właściciela. Jeśli pies nam ufa to pójdzie za nami w ogień - tłumaczy Leszek Lewandowski z Łodzi, właściciel Basco. Jego żona dodaje, że praca z psem obejmuje aspekty psychiczne i fizyczne. - To bardzo ciężka praca jeśli chodzi o socjał i równie trudna praca jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne do wystawy. Pies musi umieć poruszać się na ringu, musi mieć odpowiednio wyrobioną masę ciała, nie może być wyjęty z kojca, z domu i puszczony na wybieg – tłumaczy Anna Lewandowska.
Na wystawie dominowały owczarki niemieckie podpalane - najpopularniejsze w naszym kraju. Można było jednak spotkać też owczarka niemieckiego czarnego lubianego w Czechach, Rosji i Niemczech; w Polsce jest ich zaledwie kilka sztuk. Timo, który przyjechał do Opatówka ze Zduńskiej Woli urodził się u naszych południowych sąsiadów. Teraz jest ulubieńcem swojego pana. - Gen czarny sprawia, że te psy są nieco mniejsze niż te najpopularniejsze u nas. Jest to linia psów pracujących, dlatego one mają cechy zupełnie inne niż te podpalane- opisuje Tomasz Sławiński, hodowca ze Zduńskiej Woli.
W czasie finału w Opatówku pojawił się jeden z odtwórców roli Komisarza Alexa w popularnym serialu telewizyjnym. Jeden z odtwórców, bowiem czworonogich detektywów do filmu zatrudnionych jest kilku. Zwycięzcą rasy pies krótkowłosy został LEX Marko Carras suka JAKUTA Primo Grande, a długowłosy - XAMBO Kalupus suka NIKITA Equus.
AW, zdjęcia autor, MZ
Napisz komentarz
Komentarze