Szkoła czy przedszkole? Poradnia nie nadąża z badaniem 6-latków

Kacper w listopadzie skończy 6 lat. Według nowych przepisów od września powinien pójść do szkoły. Rodzice nie są jednak pewni, czy syn jest na to gotowy. Zgłosili się do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Kaliszu z prośbą o sprawdzenie gotowości szkolnej syna. - Wniosek o wydanie opinii złożyłam na początku marca. Kończy się maj, a ja nadal nie dostałam telefonu z Poradni w sprawie terminu konsultacji – napisała do nas pani Bożena, mama Kacpra, która nie ukrywa niepokoju. Chciałaby jak najszybciej wiedzieć, czy zacząć przygotowywać syna na spotkanie ze szkołą, czy uprzedzić, że jeszcze rok spędzi w przedszkolu.

Okazuje się, że takich rodziców do Poradni zgłosiło się rekordowo dużo. Stąd dłuższy czas oczekiwania na przeprowadzenie badania.  - Do dnia 27 maja br. wpłynęło łącznie 440 wniosków rodziców o badanie gotowości szkolnej dzieci urodzonych w 2009 r. Na początku kwietnia wnioski zaczęły być realizowane – przekazano pracownikom do zaplanowania badań ponad 300 wniosków, w kolejności zgodnej z terminami zgłoszenia do Poradni – poinformowała portal faktykaliskie.pl p. o. dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Kaliszu Żaneta Kowalska, dodając, że czas oczekiwania na badania dziecka wynosi około 3 miesięcy. - Przepisy prawa pozwalają na dokonywanie oceny gotowości szkolnej i na odroczenie dziecka od obowiązku szkolnego do końca grudnia w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 6 lat, jednakże w naszej Poradni badania rozpoczęły się już w kwietniu i dokładamy wszelkich starań, by jak największa ilość dzieci została zdiagnozowana przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Do 27 maja wydano 43 opinie o odroczeniu. Wniosek o przeprowadzenie badania gotowości szkolnej dziecka mógł złożyć każdy rodzic, który nie jest pewny, czy jego dziecko jest gotowe na naukę w szkole. Bez takiego badania, a tym samym bez opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nie ma możliwości odroczenia dziecka. Opinia Poradni jest wiążąca także w przypadku stwierdzenia, że dziecko jak najbardziej może już uczęszczać do szkoły.

Katarzyna Krzywda, fot. arch.