Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zasłabł strażak, potem jego żona. Dramatyczna akcja na festynie

To miał być integracyjny festyn dla całej lokalnej społeczności i po prostu dobra zabawa. Jednak od początku nad imprezą unosił się pech. Najpierw imprezę odwołano z powodu obfitych ulew, a gdy już do niej doszło, nie było zbyt dużo czasu na zabawę, bo trzeba było ratować dwojga uczestników.
Zasłabł strażak, potem jego żona. Dramatyczna akcja na festynie

Autor: ostrow24.tv

W Wysocku Wielkim pod Ostrowem Wielkopolskim zapowiedziano festyn rodzinny na pożegnanie lata. Wstępnie impreza miała odbyć się tydzień temu. Jednak z powodu obfitych ulew imprezę przełożono o tydzień. W końcu wczoraj, 21 września wydarzenie doszło do skutku. 

Na teren Gminnego Ośrodka Kultury przybyli goście, mieszkańcy całymi rodzinami. Wieczorem jednak impreza przerodziła się w ratowanie życie jednego z jej uczestników. 

Niestety podczas imprezy zasłabł i stracił funkcje życiowe jeden z lokalnych strażaków. Wtedy rozpoczęła się dramatyczna walka o życie – opisuje przebieg wydarzeń ostrowski portal ostrow24.tv.

Na szczęście na murze GOK-u zainstalowany był defibrylator, a strażacy OSP, którzy brali udział w imprezie dobrze wiedzieli jak go wykorzystać w ratowaniu życia swojego kolegi. Jak informują nas świadkowie zdarzenia,  akcję ratunkową przeprowadziła strażniczka graniczna, obecna na festynie. Pomagali jej druhowie z OSP.   Reanimacja przywróciła funkcje życiowe 55- letniego poszkodowanego, przetransportowano go do szpitala. To jednak nie koniec.

 Niestety podczas walki o jego życie zasłabła żona reanimowanego strażaka. – informuje ostrow24.tv.

Kobietę karetka pogotowania zabrała do szpitala chwilę za transportem medycznym z jej mężem.


PRZECZYTAJ TAKŻE:

Gdzie są kleszcze? Na tej mapie to sprawdzisz


Strażacy w akcji. Samochód osobowy stanął w ogniu


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kaliszanka 22.09.2024 17:45
Powinni uczyć religii i pierwszej pomocy jedno drugiego nie wyklucza

Winnicki, towarzysz. 23.09.2024 13:25
Nie "powinni", bo to żadna dziedzina nauki, mogą, jeśli zechcą.

Przytomny 22.09.2024 13:43
Dwoje trzeba było ratować, a nie dwojga: Trzeba było ratować dwoje uczestników - konieczne było ratowanie dwojga uczestników.

Przytomny 23.09.2024 14:07
O, znalazł się gostek minusujący gramatykę. W szkole nie idzie?

As 22.09.2024 11:12
Szczęście, że były tam osoby potrafiące udzielić pierwszej pomocy. W szkołach powinni jej uczyć zamiast kolejnej lekcji religii!

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: TrollowiskoTreść komentarza: Jak znam życie to będzie wina pacjenta, a zawinił ktoś inny. Z życia wzięte. Sor w jakimś mieście. Pacjent przyjechał w godzinach porannych (coś koło 7) podejrzenie udaru (albo stan przedzawałowy). Czekał godzinę na lekarza, potem inne badania i pobranie krwi. Po tym ciągle na tych plastikach. Mijały godziny i ciągle siedział. W końcu do pielęgniarek, do rejestracji, ale wszędzie się odbijał. Jak zrobił hałas i wpadł do lekarza po godzinie 17, to dowiedział się że jego badania "gdzieś zginęły". I biegiem kolejne pobranie. O 19 wylądował na oddziale...Data dodania komentarza: 2.04.2025, 20:39Źródło komentarza: Niebezpiecznie na kaliskim SORze. 4 poszkodowanych ratownikówAutor komentarza: ABCTreść komentarza: Znów chcą wprowadzić dożywotni program „rodzina na swoim”Data dodania komentarza: 2.04.2025, 19:51Źródło komentarza: To strzał w kolano? To zrobi Trzaskowski, jeśli wygra wyboryAutor komentarza: BTRTreść komentarza: Komentarze pełne niby nienawiści? Poczytaj jak oni nas kochali i kochają hajlując pod pomnikami Bandery i Suchewycza to zobaczysz miłość. Wołyń pamiętamy, nigdy nie wybaczymy a jedyne co łączy nasze kraje to nierozliczone ludobójstwo.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 16:51Źródło komentarza: „Zszokowani skalą zniszczeń” Jednym ze sprawców 12- letni UkrainiecAutor komentarza: MichalTreść komentarza: My wolimy i kochamy ukre z wo lynia i mocno opalonychData dodania komentarza: 2.04.2025, 16:33Źródło komentarza: Pobili ich za czapkę w barwach KKS Kalisz. „Straciłem wiarę w ludzi”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama