A potrzebowała pieniędzy, bo prowadząc własną działalność gospodarczą, zaciągała kredyty i pożyczki na inwestycje, aż w końcu firma utraciła zdolność kredytową. - O pomoc kobieta zwróciła się wówczas do rodziny i znajomych, którzy zaczęli samodzielnie zaciągali kredyty i pożyczki, przekazując jej pieniądze. Kobieta wystawiała tym osobom nieprawdziwe zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Ponadto znajomi kobiety i członkowie jej rodziny sami poświadczali na dokumentach nieprawdę, oświadczając że zatrudniają w swoich firmach 43-latkę – informuje Artur Kurczaba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Proceder trwał od 2010 do 2013 roku. Kwota wszystkich zawartych na rzecz kobiety umów kredytowych i pożyczek wyniosła prawie 850 tysięcy złotych. Ostrowscy policjanci, którzy zakończyli właśnie śledztwo w tej sprawie przedstawili 43-latce 76 zarzutów oszustw kredytowych. Za podobne przestępstwa odpowiedzą jeszcze 22 inne osoby, które świadomie uczestniczyły w tym procederze. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze