Jak mówią nam rolnicy ze Stawiszyna nie są przeciwko rozbudowie DK25 i wybranemu wariantowi, chcą jedynie, by GDDKiA uznała ich potrzeby drogowe.
Przypomnijmy, wcześniej pisaliśmy już o protestach mieszkańców gminy Rychwał, którzy protestowali, bo nowa DK25 ma przebiegać za blisko ich domów. Protestowali też ekolodzy, bo nowa droga będzie przebiegać przez zbierskie lasy, negatywnie wpływając na dobrostan zwierząt. Oba protesty zostały oddalone. Teraz zmian w projekcie rozbudowy DK 25 na odcinku Zbiersk – Kokanin, na który został ogłoszony już przetarg, oczekują mieszkańcy gminy Stawiszyn.
W dniu dzisiejszym z inicjatywy Burmistrza Stawiszyna Grzegorza Kaczmarka w sali OSP w Piątku Wielkim odbyło się spotkanie z przedstawicielami GDDKiA oddział w Poznaniu, poświęcone jednej z najważniejszych inwestycji w naszym regionie- rozbudowie drogi DK25, a w szczególności możliwości uwzględnienia dodatkowego wiaduktu na drodze powiatowej w miejscowości Piątek Mały, o który wspólnie z mieszkańcami od wielu miesięcy zabiegamy – informuje gmina Stawiszyn.



Mieszkańcy gminy, szczególnie Piątku Małego, Piątku Wielkiego i Piątku Kolonii mówią, że nowa nitka DK25 odetnie większość tamtejszych rolników od ich pól. Do tej pory GDDKiA zapewniała objazdy i połączenie drogami lokalnymi. Rolnicy chcą jednak wiaduktu nad DK25, który nie był do tej pory planowany.
Burmistrz Stawiszyna twierdzi, że przy tak dużej inwestycji dodatkowe 10 milionów złotych na wiadukt nie powinno być problemem dla inwestora. Podczas czwartkowego spotkania przedstawiciel GDDKiA zapewnił, że wnioski mieszkańców zostaną przeanalizowane.
Proces przetargowy na wszystkich trzech odcinkach od Konina do Kokanina opóźnia się. Terminy zostały przesunięte. Jeszcze gorzej wygląda procedura przetargowa na odcinku Ostrów Wielkopolski – Biskupice Ołoboczne. Tam od października nie wybrano jeszcze wykonawcy prac.

Biało - niebieski pas wytycza przebieg nowej DK25 przez gminę Stawiszyn
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze