Kontrowersyjne nagranie, na którym kilkuletnia dziewczynka rzuca kotem do basenu wypełnionego piankowymi kulkami, a następnie trzymając go za tylne łapy, kręci nim wokół siebie, zostało opublikowane na Facebooku jako relacja. Film zamieściła sama matka dziecka, co wywołało falę oburzenia wśród internautów.
Na interwencję zareagowały odpowiednie służby. W asyście policji oraz Powiatowego Lekarza Weterynarii pracownik Schroniska dla Zwierząt w Ostrowie Wielkopolskim zabezpieczył kota, który trafił pod opiekę placówki.
Kobieta podczas interwencji nie chciała oddać zwierzęcia. Stało się to dopiero po interwencji pracowników Powiatowego Lekarza Weterynarii w Ostrowie Wlkp. Kota odebrano siłowo z uwagi na zagrożenie utraty jego zdrowia i życia. Trafił do schroniska dla zwierząt w Wysocku Wielkim. Zwierzak ma 5 miesięcy.
– Kociak odsypia i dochodzi do siebie w spokojnym miejscu, gdzie zapewniamy mu maksimum komfortu. Został zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony. Przeszedł również pierwszą obdukcję weterynaryjną – jest obolały, ale na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Na jego sierści znaleźliśmy stary klej, a w dwóch miejscach była ona wycięta nożyczkami – informuje schronisko na Facebooku.

Matka dziecka, która nagrywała film, tłumaczyła w rozmowie z mediami, że sytuacja była przypadkowa i przeprosiła za zachowanie córki. Tymczasem sprawa wywołała szeroką dyskusję w internecie. Na profilu Szkoły Podstawowej nr 7, do której najprawdopodobniej uczęszcza dziewczynka, pojawiły się hejterskie komentarze. Dyrekcja placówki odcięła się od sprawy i wystosowała oświadczenie:
– W związku z komentarzami dotyczącymi filmu z dzieckiem znęcającym się nad kotem informujemy, że przekazywanie, powielanie i publikowanie niesprawdzonych informacji narusza dobra osobiste, w tym dobre imię naszej szkoły. Jednocześnie zapewniamy, że również jesteśmy oburzeni i nie pochwalamy takich zachowań. Prosimy o zaprzestanie zamieszczania komentarzy na ten temat pod szkolnymi postami – czytamy w komunikacie.
Kot prawdopodobnie zostanie odebrany rodzinie. Wniosek o jego odebranie złożył Powiatowy Lekarz Weterynarii, a decyzję w tej sprawie podejmie prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
W domu kobiety nie ma już innych zwierząt. Matce dziecka grozi 3 lata pozbawienia wolności i 15-letni zakaz posiadania wszelkich zwierząt.
Nasza organizacja, podobnie jak „Help Animals” z Kalisza, będzie wykonywała prawa pokrzywdzonego w sprawie. Będziemy żądać bardzo wysokiej kary i odebrania prawa do posiadania zwierząt przez kobietę - czytamy na profilu na facebooku Pogotowie dla Zwierząt
Napisz komentarz
Komentarze