- Chciałyśmy zobaczyć, jak wygląda praca profesjonalnych dziennikarzy, żeby być może skorzystać, przenieść coś na grunt szkolny - mówi nauczycielka Iwona Kłysz.
Jak się okazuje, według młodzieży w studiu telewizyjnym nie wszystko wygląda tak, jak w telewizorze.
- Nie spodziewałam się, że tyle pracy potrzeba, żeby przygotować jeden program i tylu ludzi, których my tak naprawdę nie widzimy. Widzimy tylko tych, którzy to wszystko dokańczają – przyznała jedna z uczennic.
- Te tła bardzo mnie zaskoczyły, ponieważ byłam przekonana, że one są prawdziwe, a nie wirtualne – dodała jej koleżanka.
Dziewczyny sprawdziły, jak wygląda praca nie tylko prezenterów, ale i realizatorów. Jak zapewnia ich nauczycielka, jest to doświadczenie, które przyda się w ich szkolnej pracy.
Mirka Zybura, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze