Wielka Sobota to dla katolików dzień nadziei i oczekiwania na zmartwychwstanie Jezusa. To właśnie dziś tłumy wiernych udają się do kościołów, by poświęcić pokarm przygotowany na świąteczne, wyjątkowe śniadanie. Produkty, które wkładamy do naszych koszyków nie są przypadkowe. Każdy z nich ma znaczenie symboliczne. – W koszyczku nie może zabraknąć cukrowego baranka, który jest znakiem zmartwychwstałego Chrystusa, zwycięstwa życia nad śmiercią i odkupienia win grzeszników – wyjaśnia ks. Antoni Tofil, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła.
Chleb to znak przemiany ciała Jezusa w pokarm dla wiernych. Jajka, bez których trudno wyobrazić sobie Wielkanoc, symbolizują nowe życie. Wędliny, które również święcimy, mają nam zapewnić dostatek przez cały następny rok. Siłę ma nam dać chrzan, a sól jest podstawą życia. – Dodaje smaku potrawom, a na świątecznym stole symbolizuje przyprawę, jaką daje życiu – wyjaśnia ks. Tofil (na zdj.).
Te potrawy znajdziemy w prawie każdym świątecznym koszyczku, ale najważniejsze jest to, by nie zapomnieć o istocie tych świąt, czyli radości ze zmartwychwstania Chrystusa. Wszak Alleluja! oznacza: radujmy się!
AW, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze