Zegar ufundowany został przez prezydenta Mieczysława Szarrasa i ławnika Zygmunta Grossa ze składek mieszkańców Kalisza. Zaprojektował go kaliski rzemieślnik Rafał Władysław Stilter, który po odpowiednie elementy i mechanizmy pojechał specjalnie do Niemiec; urządzenia firmy J.F. Weule z Bockenem uważane są za „mercedesy wśród zegarów".
Za tarcze zegara służą szklane tafle mające 3 metry średnicy, a na nich umieszczone są żeliwne cyfry oraz wskazówki. Każda ze wskazówek waży około 12 kg, każda posiada również swoją przeciwwagę. Godzinowa znajduje się na zewnątrz, a minutowa wewnątrz zegara. Wahadło zegara waży 35 kg, a największe koło zębate - 50 kg. Zabytkowy czasomierz posiada trzy mechanizmy: odchodu, kwadransów i prawy, który odpowiada za wybijanie godziny. Te trzy naciągi mają łączną wagę 90 kilogramów. Działanie mechanizmów zsynchronizowane jest z tarczami, na których widać przesuwające się wskazówki oraz z dzwonami na wieży ratuszowej. Zegar wyposażony jest w silnik o mocy jednego konia mechanicznego, dzięki któremu raz na dobę – o godzinie 10.00 rano – sam się nakręca.
Elementy, na które składa się mechanizm zegara wykonane są z brązu, mosiądzu oraz ze stali. Są to materiały bardzo dobrej jakości, i zegar przy odpowiedniej regulacji będzie odmierzał czas mieszkańcom Kalisza jeszcze setki lat.
Rafał Władysław Stilter zobowiązał się, że dopóki w rodzinie Stilterów będzie zegarmistrz, dopóty zegar ten będzie konserwowany i naprawiany bezpłatnie. Do dziś zegarem opiekują się kolejne pokolenia rodziny Stilterów, a podziwiać go można z bliska, wchodząc na wieżę ratuszową (soboty i niedziele od 13.00 do 17.00, co godzinę. Wstęp wolny).
Opr. MIK, źródło: CIT Kalisz, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze