zegar

W nocy czeka nas zmiana czasu z letniego na zimowy. Chociaż nie chce tego ponad połowa Polaków, co potwierdzają kolejne sondaże.

17 września stanęły wskazówki zegara na wieży ratuszowej. To jednak nie awaria, lecz zaplanowane działanie miasta. Na wieży właśnie rozpoczynają się prace.

Park Przyjaźni wzbogacił się o nową atrakcję. To efekt rekreacyjno-sportowej rewitalizacji Parku Przyjaźni, o której w pierwszym głosowaniu w ramach Funduszu Obywatelskiego zdecydowali kaliszanie. W ramach tej rewitalizacji w parku stanął m.in. duży zegar słoneczny. A to nie koniec inwestycji na terenach zielonych przy Skalmierzyckiej.

Dokładnie 90 lat temu, w lipcu 1925 r. zegarmistrz Rafał Władysław Stilter zamontował na wieży ratusza zegar – najnowocześniejszy w mieście jak na tamte czasy. Mimo upływu lat zegar nadal wykazuje nadzwyczajną wręcz dokładność. Odchylenia miesięczne nie przekraczają nawet jednej minuty.  

Czas odmierza kaliszanom od blisko 90 lat. Jednak od kilku tygodni nieco mylnie, bo wybija tylko kwadranse. Awarii uległ zegar na wieży ratuszowej. Na razie nie można go jednak naprawić ze względu na pogodę – prace są zbyt niebezpieczne.

Na swoje miejsce wrócił dziś zegar u zbiegu ulic Górnośląskiej i Serbinowskiej. Poprzedni, będący własnością prywatnej firmy, został zdemontowany prawie 2 lata temu z uwagi na jego kosztowne utrzymanie. Czasomierz, który wielu kaliszan darzyło sentymentem ufundowało więc Miasto. A na tym nie koniec.

Po zegarze u zbiegu ulic Górnośląskiej i Serbinowskiej pozostał już tylko cokół, a tymczasem ekipa drogowców układa wokół niego nową kostkę brukową. Po co? – pyta nas jeden z czytelników portalu. O to samo zapytaliśmy kaliskich urzędników.

Jedna z wizytówek miasta – zegar na Rogatce – wkrótce wypięknieje. Od kilku dni trwają parce remontowe  przy konstrukcji czasomierza. Finansuje je Miasto.

Co stało się z jednym z ostatnich miejskich zegarów? Na skrzyżowaniu ulic Górnośląskiej i Serbinowskiej po zegarze został tylko postument. Kaliszanie zadziwieni są takim widokiem i pytają, czy czasomierz wróci na swoje miejsce.