Akta w laptopie. Prokuratura "przenosi się" do sieci

System wdrażany jest w prokuraturach w całym kraju. Prokuratura generalna pieniądze na digitalizację pozyskała z Unii Europejskiej. Ma być szybciej i łatwiej. Do specjalnie stworzonego systemu na bieżąco wprowadzane są wszystkie sprawy, które nie zostały zakończone do 30 kwietnia 2015 roku i te, które rozpoczęły się po tej dacie.

Dygitalizacja ma ułatwić pracę wszystkim strom postępowania. Jednak wszystko trwa bardzo długo, bo zajmują się tym tylko dwie osoby, które równocześnie wykonują swoje dotychczasowe zadania - mówi Aleksandra Różańska, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim  

- Każdy z tomów akt musi być zeskanowany, później skany są weryfikowane i opisywane. Następnie dokumenty są opracowane do oglądu i przekazane, po zaakceptowaniu poprzez system elektroniczny, do modułu zarządzania – wyjaśnia Aleksandra Różańska z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. W zależności od tego, jaka była jakość dokumentów, z modułu weryfikacji do modułu zarządzania skany przechodzą od godziny do nawet doby.

W ciągu dnia pracy można zeskanować maksymalnie dwa tomy akt – każdy tom to 200 kart. Pod warunkiem, że osoba, która się tym zajmie nie będzie robiła nic innego. W Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim do digitalizacji wyznaczono dwie pracownice administracji, które skanowaniem i przygotowywaniem dokumentów do ich elektronicznego życia zajmują się dodatkowo, w ramach codziennej pracy. W module zarządzania dostęp do konkretnych akt ma prokurator. Tutaj może wrzucić je w moduł analityczny, który np. robi zestawienie bilingów telefonicznych osób związanych z daną sprawą czy operacji bankowych. Prokurator też poddaje zdygitalizowane akta anonimizacji, czyli dostosowuje je do przepisów o ochronie danych osobowych. Tylko wtedy materiały mogą być udostępnione stronom w sprawie.

Dygitalizacja ma umożliwić przekazywanie dokumentów na nośnikach zamiast w formie papierowej. Dzięki temu ma być szybciej i taniej. Do tego sami prokuratorzy nie będą musieli dźwigać wszystkich tomów do sądu. Wystarczy laptop z odpowiednim oprogramowaniem i ze wszystkich materiałów będzie mógł korzystać w formie elektronicznej.

Jesienią w prokuraturze pojawi się kolejna nowość. Będzie nią system transkrypcji mowy. W całym kraju komputerów umożliwiających automatyczną zmianę mowy w tekst pisany pojawi się 731. W Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim będzie on dostępny w Wydziale V Śledczym. System będzie wykorzystywany m.in. w czasie przesłuchań czy np. przy oględzinach poza siedzibą prokuratury.

AW, zdjęcie arch.