Wiosną 1940 roku na polecenie najwyższych władz Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich rozstrzelano ponad 20 tysięcy obywateli Polski, w tym ponad 10 tysięcy oficerów wojska i policji. Wszyscy Ci bezbronni oficerowie zamordowani w tak nieludzki sposób zostali uśmierceni kulami oddanymi w tył czaszki i to z minimalnej odległości. Mord w Katyniu nie był działaniem w afekcie lecz rzeczą dobrze przemyślaną – powiedział podczas kazania ks.płk. Tadeusz Pałuska, kapelan Rodzin Katyńskich.
Po Mszy Świętej pamięć ofiar zbrodni katyńskiej uczcili uczniowie klas mundurowych V Liceum Ogólnokształcącego i członkowie Chóru „Dysonans” z II Liceum Ogólnokształcącego.
Jak mówi Janusz Sibiński z Miejskiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa te tragiczne wydarzenia wpłynęły na późniejsze losy Polski - wiele lat o tych wydarzeniach nie można było mówić. Te wydarzenia były przechowywane w sercach rodzin katyńskich, dzisiaj trzeba kolejnym pokoleniom przypominać o tym, chociażby po to, żeby mieć tą refleksję historyczną, żeby więcej do takich sytuacji nie dochodziło.
Po uroczystościach w Kościele Garnizonowym nastąpił uroczysty przemarsz ulicami Kalisza do ogrójca Klasztoru Ojców Jezuitów. Pod pomnikiem Ofiar Zbrodni Katyńskiej kwiaty złożyły rodziny ofiar, władze miasta i powiatu kaliskiego, organizacje społeczne i polityczne, Kombatanci i uczniowie kaliskich szkół.
Ewelina Samulak. Fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze