Kilka dni temu Mariusz Wdowczyk spotkał się z pracownikami i przedstawicielami związków zawodowych. Jego kadencja ma potrwać trzy lata. Przez najbliższy czas będzie zapoznawał się z sytuacją spółki i bieżącymi kwestiami. - Jest mi o tyle łatwiej, że kierunki transportu publicznego zostały mi wyznaczone przez uchwały zarządów PKS i KLA. One zostały zatwierdzone również w trakcie rozmów z radą nadzorczą KPT. De facto jestem w tej komfortowej sytuacji, że obok regularnej, bieżącej działalności operatorskiej, ja wiem co mam robić – mówi Mariusz Wdowczyk, prezes KPT.
KPT razem z władzami miasta przymierza się do formalnych zmian związanych z transportem publicznym w Kaliszu. Pokrótce chodzi o rozdzielenie funkcji, które do tej pory sprawowała spółka, czyli organizacji transportu i jego realizacji. Tak, jak mówi Filip Żelazny z rady nadzorczej KPT, nakazuje ustawa o transporcie zbiorowym i praktyka z wielu polskich miast. - Nie realizuje tego ten sam podmiot, który po prostu jeździ, ma autobusy i wykonuje pracę przewozową. Teraz spółka jest jak taksówkarz, który nie pyta pasażera, gdzie ma jechać, tylko sam wyznacza trasę – mówi Filip Żelazny, przewodniczący rady nadzorczej KPT.
Organizacją transportu ma teraz zająć się nowa jednostka pod nazwą Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji. Oprócz organizacji transportu, którą do tej pory zajmowało się KPT i Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego, nowa instytucja ma kontynuować działalność Zarządu Dróg Miejskich. Miasto razem z KPT ma wypracować także nowy model działania PKS-u, który podlega Kaliskiemu Przedsiębiorstwu Transportowemu.
Wokół konkursu na stanowisko prezesa KPT narosło wiele kontrowersji. Nowy prezes spółki jest byłym agentem łódzkiej delegatury CBA, tej samej, która w zeszłym roku tuż przed wyborami samorządowymi kontrolowała ówczesną władzę i związane z ratuszem stowarzysznia. Działania te nic nie wykazały. W czerwcu tego roku Mariusz Wdowczyk został wybrany na prezesa Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego. To, czy ten wybór może mieć związek z dotychczasową działalnością Wdowczyka i prowadzonymi w Kaliszu kontrolami, sprawdzało Centralne Biuro Antykorupcyjne, które ostatecznie nie stwierdziło naruszenia wewnętrznych procedur. Jednocześnie śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w związku z konkursem na stanowisko prezesa spółki KPT prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krotoszynie.
(mz), fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze