Hotel Orbis Prosna przy ul. Górnośląskiej powstał w 1977 roku. Gości przyjmował do 2010 roku. To co było jego atutem w czasach PRL –u, wielkość i wysoki poziom obsługi sprawiło, że obiekt okazał się nierentowny. Nieczynny hotel kupił znany kaliski przedsiębiorca Tadeusz Mazek. Przez kilka lat przyszłość obiektu stała pod znakiem zapytania, a sam nowy właściciel nie zdradzał publicznie swoich planów związanych z niedziałającym już hotelem.
W październiku 2013 roku wszystko stało się jasne. Tadeusz Mazek potwierdził pojawiające się wcześniej plotki o tym, że hotel ma zostać wyburzony, a w jego miejscu pojawi się supermarket.
Jeszcze w tym samym miesiącu ruszyła rozbiórka. Najpierw z hotelu wyniesiono wszystkie przedmioty ruchome. Później zdemontowano dekoracyjne elementy elewacji. Rozbiórka przy użyciu ciężkiego sprzętu trwała kilka tygodni. Koparki musiały kruszyć dosłownie każdy metr betonowej konstrukcji. Pracom bacznie przyglądały się dziesiątki kaliszan. Jedni ze łzą oku żegnali się z hotelem, inni cieszyli się z likwidacji postkomunistycznego molocha.
Rozbiórkę zakończono w połowie lutego 2014 roku. Z placu przy ul. Górnośląskiej wywieziono około dwustu pięćdziesięciu ciężarówek, w sumie ponad 5 tysięcy ton materiału. Gruz wywożony był na działkę przy Wrocławskiej, a tam kruszony i sprzedawany jako materiał do wyrównywania dróg gruntowych.
Teren po Prośnie nie stał długo pusty, bo zaraz po rozbiórce ruszyła budowa nowego obiektu: supermarketu Lidl. Obiekt handlowy otwarto na początku grudnia 2014 roku. Na otwarcie przyszło kilkuset kaliszan. Dziś po hotelu Orbis Prosna nie ma już śladu. A nowy market na stałe wpisał się w krajobraz i świadomość kaliszan.
M. Spętany, wideo i foto archiwalne
Napisz komentarz
Komentarze