Prezentowane w Ostrowie Wielkopolskim szopki pochodzą ze zbiorów Muzeum Etnograficznego i Archeologicznego w Łodzi. Placówka udostępniła 7 budowli przypominających miejsce narodzin Jezusa. Są też kukiełki i maszkarony, czyli nieodłączny element świątecznych inscenizacji.
- O takiej wystawie myśleliśmy już od dawna. To jest piękna tradycja sięgająca średniowiecza, a na inscenizacje związane z Bożym Narodzeniem w formie szopki i żłóbka szczególną uwagę zwracał św. Franciszek, który przyczynił się do ich rozpropagowania - mówił Witold Banach, dyrektor muzeum otwierając wystawę. - W XIII wieku tradycja szopki bożonarodzeniowej rozpowszechniła się w całej Europie, a do galerii postaci - oprócz kanonu, czyli świętej rodziny, pasterzy i trzech króli - zaczęto wprowadzać kolejnych bohaterów, również całkowicie świeckich. Aż doszliśmy do szopki politycznej, która nie ma przecież religijnego charakteru, ale także wywodzi się z tamtej średniowiecznej tradycji. Doszło do tego, że na początku XVIII stulecia biskup Czartoryski zabronił prezentowania szopek w kościołach, bo za mało było w nich sacrum. Skończyło się na tym, że w świątyniach wolno było prezentować tylko szopki o wybitnie religijnym charakterze, natomiast wszelkie bardziej swobodnie traktowane inscenizacje były bardzo chętnie oglądane poza obszarem kościelnym. Wspomnę jeszcze tylko, że we Włoszech najpopularniejsza jest szopka neapolitańska, natomiast my mamy słynną szopkę krakowską.
Najstarsza z prezentowanych na wystawie szopek pochodzi z powiatu limanowskiego i powstała pod koniec XIX wieku. Są też budowle z Żywiecczyzny i Piotrkowskiego. Największe jednak to te krakowskie.
- Tradycja szopki krakowskiej zaczęła rozkwitać w połowie XIX wieku, a pierwszy konkurs na najpiękniejszą szopkę został ogłoszony na trzy lata przed wybuchem II wojny światowej. Zaraz po wojnie do tej tradycji wróciło Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, które z powodzeniem do dzisiaj kontynuuje ten piękny i cenny dla naszej kultury konkurs - przypomniał Witold Banach.
- Za każdym razem budzi to duże emocje, a specjalnością krakowskiej szopki, co można też zobaczyć na naszej wystawie, jest to, że poszczególne konstrukcje nawiązują do historii miasta i jego zabytków.
Przy okazji otwarcia wystawy nagrodzono też laureatów konkursu na „Tytkę ostrowską”, czyli projekt torby muzealnej. Laureatkami zostały Katarzyna Kamzol i Agnieszka Dobras z pracowni plastycznej Pauliny Dobrzyńskiej w Młodzieżowym Domu Kultury.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze